Przystosowana dla niepełnosprawnych, jeśli kto by wątpił. Tyle, że w kącie miejsca, gdzie nawet burmistrz chadza piechotą, stoją wyborcze urny, w narodowych, biało - czerwonych barwach.
Wchodzących do ustępu wita dumnie wypinając pierś, wspaniały, biały orzeł w koronie. Patriotyzm należy propagować w każdej sytuacji, jednak narodowe godło w, za przeproszeniem, kiblu, delikatnie mówiąc, razi. Jak śpiewał artysta - Ojczyznę kochać trzeba i szanować, nie deptać flagi i nie pluć na godło. Umieszczenie wyborczych urn z godnymi szacunku symbolami w szalecie mogłoby być uznane za kolejny szokujący heppening. Byłaby afera na cały kraj, listy autorytetów, zamieszki przed galerią.
-To zmierzch narodowej idei czy wyraz stosunku społeczeństwa do dzisiejszej klasy politycznej - zastanawialiby się krytycy. Nie będzie żadnej wrzawy. Kontrowersyjni twórcy sztuki nowoczesnej mogą gryźć palce z zazdrości, bo ubiegli ich w pomyśle skromni, suchedniowscy urzędnicy. Zapytaliśmy wiceburmistrza Suchedniowa Stanisława Kanię, czy wie, gdzie przechowywane są wyborcze urny z godłem Polski. Wiceburmistrz wiedział. - Zwykle przechowujemy je w archiwum przy ulicy Sportowej. Po ostatnich wyborach nie zdążyliśmy ich uprzątnąć na właściwe miejsce. Zawsze są pilniejsze sprawy, koszenie, sprzątanie -wytłumaczył nam Stanisław Kania. I pomyśleć, że za takie orzełki ludziom się chciało ginąć na wojnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?