MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja wezwana na pierwszą sesję Rady Powiatu Przeworskiego [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Pierwsza sesja nowej kadencji Rady Powiatu Przeworskiego.
Pierwsza sesja nowej kadencji Rady Powiatu Przeworskiego. Starostwo Powiatowe w Przeworsku
Policja została wezwana na pierwsze posiedzenie Rady Powiatu Przeworskiego. Powód? Jeden z radnych powiatowych oświadczył, że inny radny powiatowy ma prokuratorski zakaz zbliżania się do niego, w związku z prowadzonym postępowaniem. Obaj siedzieli w odległości kilku metrów od siebie.

Do niecodziennej sytuacji doszło tuż po rozpoczęciu pierwszej sesji nowej kadencji, jeszcze przed złożeniem przez nowych radnych ślubowania. Prowadzący obrady radny-senior Stanisław Pokrywka, po odczytaniu porządku obrad, zgodnie z procedurą zapytał, czy są jakieś uwagi do harmonogramu. Wówczas o głos poprosił radny Lucjan Kuźniar (KWW Łączy Nas Powiat).

- Sprawa, o której chcę poinformować, jest bardzo ważna. Dotyczy rady powiatu, całego powiatu. Wiele osób było wprowadzanych w błąd, a ja chciałem to jednoznacznie wyjaśnić, mają na to stosowne dokumenty - zaczął swoje wystąpienie L. Kuźniar. Następnie odczytał oświadczenie:

"Jestem zobowiązany zawiadomić, że wybrany do Rady Powiatu Zbigniew Kiszka, w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu karnym jest objętym środkiem zapobiegawczym w postaci dozoru policji, powiązanego z zakazem kontaktowania się ze mną, z Lucjanem Kuźniarem i innymi osobami wymienionymi w postanowieniu prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach sygnatura (...) z 3 marca 2016 roku, które to postępowanie karne zostało następnie przejęte przez Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach (...)"

W dalszej części stwierdził, że Z. Kiszka ma obowiązek przestrzegania nałożonych na niego środków zapobiegawczych.

"A takim jest dozór policji, połączony z zakazem kontaktowania się z Lucjanem Kuźniarem. Według mojej wiedzy zakaz kontaktowania się nie został uchylony, albowiem nie otrzymałem takiej informacji, a postępowanie karne jest w toku. Dodam, że w tej sprawie jestem osobą pokrzywdzoną" - kontynuował L. Kuźniar.

Jak wyjaśniał dalej, zakaz kontaktowania się ma charakter prewencyjny i ma - według L. Kuźniara - związek z poprzednimi działaniami Z. Kiszki, które podejmował w celu zmiany zeznań na korzystne dla niego. Według L. Kuźniara, Z. Kiszka nie może w żadne sposób kontaktować się z nim, choćby poprzez "demonstrowanie swojej obecności" w tym samym pomieszczeniu, m.in. w urzędach.

Sprawa karna Z. Kiszki ma dotyczyć rzekomego przekroczenia przez niego uprawnień, w celu uzyskania informacji. Nie zakończyła się jeszcze. Ma związek z szeroko rozumianą "aferą podkarpacką" i różnymi jej "odpryskami", m.in. sprawą dotyczącą żony Lucjana Kuźniara o rzekome wyłudzenie 7,7 mln zł podatku VAT. Nie zakończyła się jeszcze ona, jest w sądzie.

Po wygłoszeniu mowy L. Kuźniar przekazał dokumenty prowadzącemu obrady. Poprosił, aby w razie niezastosowania się do zakazu kontaktowania, wezwać policję.

- Ludzie nas wybrali po to, abyśmy zmienili nasz powiat, pokazać nową jakość. Poprzednia kadencja rady powiatu źle się kojarzyła. To była hucpa, pomówienia, rozprawy sądowe. I dalej tak zaczynamy? - pytał radny Dariusz Łapa. - To sądy są od oceniania - stwierdził.

Następnie w tajnym głosowaniach radni wybrali przewodniczącą Rady Powiatu Przeworskiego, którą została Katarzynę Balawender, wiceprzewodniczacych oraz starostę i wicestarostę. Starostą został Dariusz Łapa, który na wicestarostę zaproponował Zbigniewa Kiszkę (KWW Nasz Samorządny Powiat), a ten uzyskał poparcie radnych. W głosowaniu na przewodniczącego rady oraz starostów wyniki były 10 do 9.

Z. Kiszka zabrał głos dopiero po wybraniu go na wicestarostę.

- Nie odnosiłem się wcześniej do zarzutów, postawionych osiem lat temu, ponieważ sprawa jest na etapie procesowym. Żadna rozprawa się nie odbyła i każda informacja, którą bym przekazał, byłaby karalna. Na tym etapie nie można się odnosić i żadnych informacji przekazywać. Mogę tylko poinformować, że nie mam żadnego dozoru policyjnego - stwierdził Z. Kiszka.

Umundurowany patrol policji pojawił się na sesji i zapoznał z sytuacją, a następnie funkcjonariusze przekazali sprawę dalej w swojej komendzie. Okazuje się jednak, że - jak wynika z ustaleń dziennikarzy TVN24 w Prokuraturze Krajowej - wobec Z. Kiszki nie jest stosowany zakaz kontaktowania się z kimkolwiek, a prokuratura zakończyła dotyczące go postępowanie i skierowała do sądu akt oskarżenia.

Pierwsza sesja nowej kadencji Rady Powiatu Przeworskiego.

Policja wezwana na pierwszą sesję Rady Powiatu Przeworskiego [ZDJĘCIA]

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24