Samorządowcy zorganizowali spotkanie w Opatowskim Ośrodku Kultury, by mieszkańcy mogli wysłuchać zaproszonych ekspertów w dziedzinie nowoczesnych technologii oraz bezpieczeństwa. Powodem konferencji były protesty, jakie pojawiły się w sprawie budowy masztów telefonii komórkowych w gminach Opatów, Tarłów i Sadowie.
CZYTAJ TEŻ:
- Mamy inwazję masztów GSM w powiecie opatowskim? Wielka wieża ma stanąć w gminie Tarłów
- Inwazja masztów telefonii komórkowych w powiecie opatowskim? Mieszkańcy chcą zmian!
- Kolejny maszt GSM powstaje w powiecie. Tym razem protestują mieszkańcy gminy Sadowie
- Burzliwa sesja Rady Gminy w Sadowiu. Mówili o maszcie GSM. Były protesty (ZAPIS TRANSMISJI, ZDJĘCIA, WIDEO)
Chcieli przedstawić wiedzę w sprawie masztów
Na spotkaniu, prócz mieszkańców powiatu, burmistrza Opatowa i starosty, pojawili się także wójt Sadowia Marzena Urban-Żelazowska, wójt Wojciechowic Szymon Sidor, wraz z sekretarz tamtejszego Urzędu Gminy Agnieszką Łubą-Mendyk, oraz Tomasz Kamiński, wójt Tarłowa.
Dla wszystkich wystąpili inżynierowie Jerzy Nowak i Krzysztof Płatek, nauczyciele z Zespołu Szkół imienia Marii Skłodowskiej-Curie w Ożarowie oraz Dariusz Loranty, były polski policjant, jeden z najsłynniejszych negocjatorów policyjnych w Polsce, specjalista do spraw bezpieczeństwa, pochodzący z Kunowa w powiecie ostrowieckim. Omawiali oni techniczne, zdrowotne i społeczne aspekty powstawania masztów telefonii komórkowej. Także w kontekście nadchodzącej rewolucji informatycznej związanej z bliskim już wprowadzeniem technologii 5G, zapewniającej ultraszybki dostęp do internetu.
- Mieszkańcy mają pretensje do administracji samorządowej, że nie broni ich przed masztami. Spotkanie jest po to, by fachowcy przekazali swoją wiedzę na temat tych instalacji. Zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy masztów wiele informacji na ich temat czerpią z internetu. Nie zawsze są one ścisłe. Mamy nadzieję wskazać, czy te instalacje są faktycznie szkodliwe, a jeśli tak, to w jakim zakresie - mówił o spotkaniu Grzegorz Gajewski, burmistrz Opatowa.
Zobacz, co mówił burmistrz (NAGRANIE WIDEO):
Mieszkańcy wyrazili dezaprobatę
Wystąpienia inżynierów, którzy tłumaczyli, że na razie nie ma dowodów na szkodliwość masztów, spotkały się z uwagą audytorium, choć niektórzy mieszkańcy głośno nie zgadzali się z prezentowanymi tezami.
Ostry sprzeciw wywołał natomiast wykład Dariusza Lorantego. Poruszył on między innymi socjologiczne, ekonomiczne i militarne aspekty powstawania masztów. Ta wypowiedź wzbudziła na sali dużą dezaprobatę. Do tego stopnia, że grupa gości, między innymi z Sadowia, zdecydowała się demonstracyjnie opuścić widownię Opatowskiego Ośrodka Kultury. To właśnie w Sadowiu powstała ostatnio ogromna, ponad 60-metrowa wieża.
- Przyszliśmy dziś na konferencję, a wystąpienia są nie na temat. Jesteśmy zawiedzeni. Spotkanie zorganizowano w środku tygodnia, w południe, kiedy większość osób pracuje. Poza tym pan Loranty zdecydował się na wykład socjologiczny, który zupełnie odbiega od tematu. To strata naszego czasu - mówili ludzie.
- Oczekiwaliśmy, że na konferencji będą zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy stacji bazowych. Tymczasem są tylko ci pierwsi. Wygląda to trochę, jak promocja masztów - dodawali.
Zobacz, co mówili mieszkańcy o spotkaniu w Opatowskim Ośrodku Kultury (NAGRANIE WIDEO):
Starosta: od technologii nie uciekniemy
Starosta opatowski Tomasz Staniek starał się spokojnie tłumaczyć zagadnienie instalacji komórkowych. - Drodzy państwo, od technologii nie uciekniemy. Nie jest naukowo stwierdzone, że oddziaływanie masztów jest szkodliwe dla państwa zdrowia. Większe zagrożenie jest, kiedy telefon musi z pełną mocą łapać słaby sygnał z odległej stacji bazowej, niż kiedy posiada solidne połączenie z bliskim masztem - mówił.
Ponadto odniósł się do masztu, który ma powstać przy ulicy Ćmielowskiej w Opatowie. - Są alternatywne trzy lokalizacje tej inwestycji. Muszę jednak jasno powiedzieć, że możliwości całkowitego jej zablokowania nie ma. Chciałbym przestrzeć mieszkańców przed nieprzejednaną postawą w kwestii masztów. Może to w przyszłości oznaczać, że wieża w Opatowie powstanie tam, gdzie została pierwotnie zaczęta - mówił starosta Tomasz Staniek. Zadeklarował także chęć zorganizowania spotkania w Opatowie dotyczącego masztu przy Ćmielowskiej. Dokładny termin będzie znany wkrótce.
Była ostra sprzeczka
Po wystąpieniach ekspertów odbyła się burzliwa dyskusja.
- W sprawie telefonii 5G zignorowana została zasada ostrożnościowa Unii Europejskiej. Mówi ona o tym, że kiedy coś może być szkodliwe, to nie wprowadza się tego, póki wątpliwości zostaną rozwiane. W 2015 roku ponad 230 naukowców wystosowało list, który mówi o szkodliwości tej technologii. Innym razem ponad 130 naukowców wystosowało protest do instytucji unijnych. Powiedzieli, że technologia 5G powinna być zakazana na terenie wspólnoty - stwierdził jeden z mieszkańców.
- Amerykański Departament Obrony przestrzega na swojej stronie przed technologią 5G - powiedziała uczestniczka spotkania.
- Dlaczego pan starosta nie zablokował inwestycji, choć miał takie możliwości? - zapytał jeden z mieszkańców Sadowia.
- Nie miałem takiej możliwości - odparł Tomasz Staniek.
Starosta apeluje o rozsądek
- Postęp technologiczny jest nieunikniony, dlatego zorganizowałem konferencję - mówił po zakończeniu wydarzenia Tomasz Staniek, starosta opatowski. - Staraliśmy sie pokazać, jak wygląda promieniowanie masztów na tle innych urządzeń gospodarstwa domowego takich jak telewizor, czy kuchenka mikrofalowa - powiedział.
- Niestety, niektóre osoby chcą całkowitego zablokowania budowy masztów, w tym tego przy ulicy Ćmielowskiej. Dzięki negocjacjom, które odbyliśmy z inwestorem, pojawiła się dobra wola z jego strony. Mamy trzy alternatywne lokalizacje dla wieży. Jednak zaznaczam, że to jest jego dobra wola. Jeśli mieszkańcy będą forsować pełną blokadę tej inwestycji, odrzucając porozumienie, to starosta opatowski, jako organ samorządowy, będzie musiał wydać pozwolenie na budowę masztu, tam, gdzie pierwotnie miał stanąć. Jest tu szansa na osiągnięcie kompromisu. Ale kompromis polega na tym, że każda strona trochę ustępuje - mówił Tomasz Staniek.
- Nie mogę się też zgodzić z opiniami, które pojawiają się w dyskusji na temat infrastruktury gsm. Niektórzy mówią "panie starosto. Ten maszt jest jak otwarta mikrofalówka". Ktoś sugerował, że działanie masztów może spowodować wybuch ludzkiego mózgu. Inny, że dzieci będą grillować się w szkole. Apeluję o rozsądek. Możemy dyskutować na ten temat, ale poważnie - powiedział Tomasz Staniek.
ZOBACZ CAŁĄ WYPOWIEDŹ TOMASZA STAŃKA (NAGRANIE WIDEO):
W środę spotkanie w Sadowiu
W środę, 29 maja, w siedzibie ośrodka kultury w Sadowiu, prawdopodobnie o godzinie 12, ma odbyć się spotkanie dotyczące masztów, na które, oprócz mieszkańców i samorządowców, zostali zaproszeni także Zbigniew Gelzok, znany w Polsce działacz na rzecz przeciwdziałania skażeniom elektromagnetycznym, oraz przedstawiciele inwestora, spółki P4.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
