MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oszczędności w funduszach

JANCZO TODOROW
Niektórzy mają spore nieruchomości albo po trzy samochody. Ale są i tacy, którzy mieszkają w czynszówkach i liczą pieniądze od wypłaty do wypłaty.

Oświadczenia majątkowe o dochodach radnych za ub. r. można znaleźć w internecie. Pełna jawność nie dla wszystkich jest oczywista, niektórzy radni uważają, że zaglądanie do kieszeni narusza ich prywatność. Ale wyborcy mają prawo wiedzieć, jaki jest stan posiadania ich wybrańców.

Oszczędności w funduszach

Były starosta, a obecny radny Marek Cieślak z pewnością do biednych nie należy. Spore oszczędności ulokował w funduszach inwestycyjnych, do tego trzeba doliczyć dom i mieszkanie, nieużytki oraz budynek gospodarczy. A dochody to pensja dyrektora Łużyckiego Związku Gmin, umowy zlecenia i o dzieło oraz diety radnego, w sumie ponad 70 tys. zł rocznie. Kokosami nie może się pochwalić Marek Gutowski, bo jest współwłaścicielem mieszkania wartego 50 tys. zł, do tego ma garaż i niecałe 70 tys. dochodu.
Emerytowany lekarz Zdzisław Karmoliński nie posiada nieruchomości, a z emerytury, diety radnego i działalności gospodarczej ma ok. 46 tys. zł dochodu rocznie. Do tego dziewięcioletniego mercedesa E210 i oszczędności.

Pieniądze na końcu

Zbigniew Kubiak ma zaledwie ok. 44 tys. zł dochodu i mieszkanie lokatorskie. - To prawda, że nie jest tego dużo, ale biedy nie ma, mam trzyosobową rodzinę i jakoś dajemy sobie radę. Czasami udaje mi się, żeby pomóc i innym. Przecież pieniądze to nie wszystko.
Dla przedsiębiorcy Tadeusza Owsianki, potentata wśród radnych, pieniądze są na ostatnim miejscu. - Na pierwszym jest rodzina, cały wysiłek jest jej poświęcony. Kiedyś było lepiej, zatrudniałem ponad 50 osób, a teraz tylko 29, bo koszty rosną.
Owsianka ma nieruchomości warte ponad 1 mln zł, do tego maszyny za ponad 130 tys. zł. Z tytułu diety zarobił ok. 13 tys. zł, a strata w działalności gospodarczej wynosi prawie 40 tys. zł. Do tego ma ok. 170 tys. zł kredytu do spłacenia.

Typowy "średniak"

Za Owsianką plasuje się neurolog dziecięcy Jan Napiórkowski - 260 tys. zł oszczędności, dwa domy o łącznej wartości 370 tys. zł, trzy samochody osobowe oraz dochody ok. 140 tys. zł. Piotr Palcat zarobił 72 tys. zł, ma też dom za 220 tys. zł i gospodarstwo rolne warte 100 tys. zł. Twierdzi, że jest typowym "średniakiem". - Najważniejsze, żeby dopisywało zdrowie, wychowałem trzy córki, pieniędzy nie brakuje.
Do "średniaków" zalicza siebie Danuta Madej, dyrektorka katolickiej szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum. Jak zaznacza etat ma tylko w szkole podstawowej, dochody z gimnazjum nr 3, gdzie naucza oraz ze szkoły językowej. W sumie zarobiła ok. 80 tys. zł. A jeździ skodą fabią oraz fordem focusem, a do tego ma dom warty 200 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska