Kilka dni temu do policjantów z Brzegu zgłosił się 80-letni mężczyzna, z którego relacji wynikało, że skradziono mu motorower.
- Poszkodowany oświadczył, że przyjechał na zakupy do jednego z marketów w mieście. Zaparkował simsona i poszedł do sklepu. Kiedy po kilku minutach wrócił, jednośladu już nie było. Poszkodowany 80-latek swoje straty oszacował na 6 000 złotych - przekazała st. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Kryminalni wykonali szereg czynności. Śledczy zabezpieczyli monitoring i przesłuchali świadków zdarzenia. Na tej podstawie policjanci rozpoczęli typowanie podejrzewanego.
- Z ich ustaleń wynikało, że mógł to być 38-letni mieszkaniec Brzegu, który był wcześniej notowany za podobne przestępstwa. Już dwa dni po zdarzeniu funkcjonariusze zauważyli podejrzewanego na jednej z ulic w mieście. Policjanci zatrzymali go i doprowadzili do komendy. Tam został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. rządzenie pokazało, że w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał blisko 2 promile alkoholu - dodaje st. asp. Kaszuba.
Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Warto dodać, że tym razem działał w warunkach recydywy, dlatego musi się liczyć z wyższym wymiarem kary.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?