Pismo z tej sprawie Robert Majka wczoraj wysłał do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
„Proszę pana ministra o podjęcie działań służbowych i przejęcie bezpośredniego nadzoru nad sprawą związaną z dokumentami dotyczącymi Lecha Wałęsy, które to dokumenty są mi znane za pośrednictwem prac naukowych i ostatnio ujawnione przez Instytut Pamięci Narodowej” - pisze sędzia Majka.
Chodzi o dokumenty, które niedawno do IPN przekazała Maria Kiszczak, wdowa po gen. Kiszczaku.
Majka wnioskuje, aby minister z urzędu zawiadomił IPN o konieczności przesłuchania Wałęsy w charakterze świadka. Według sędziego takie posunięcie uniemożliwi Wałęsie zatajanie faktów i mataczenie. Świadkowie, pod rygorem odpowiedzialności karnej, muszą składać prawdziwe zeznania. Nie mogą ich odmówić.
- Formalne przesłuchanie Wałęsy w charakterze świadka przyczyni się do ujawnienia historycznej prawdy dotyczącej jego osoby. Zakończy niepotrzebne spekulacje - twierdzi Majka.
Pismo wysłał do wiadomości m.in. marszałkowi Sejmu Markowi Kuchcińskiemu oraz ks. abp. Stanisławowi Gądeckiemu, przew. Konferencji Episkopatu Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?