Jakub Boruń ma na koncie już 5 filmów, w tym najbardziej znany „Wilsona 7”, opowiadający historie Rzeźnika z Niebuszewa.
Zainteresowanie autora horrorami zaowocowało kolejnym filmem grozy, stanowiącym również opowieść o stracie, odpowiedzialności i psychologicznej walce w radzeniu sobie ze śmiercią bliskiej osoby.
Już wiele lat temu marzyłem o nakręceniu filmu w ulubionych górach – Tatrach. - mówi Jakub Boruń. - Wspomniałem o tym jeszcze przy okazji kampanii promocyjnej wokół „Wilsona 7”. Pierwsze konkretne pomysły na fabułę „Stoję za tobą” zapisywałem sobie w 2013 roku na stertach kartek i notatek, ale musiałem odczekać do czasu, aż skończę studia.
Szczecin występuje w krótkiej, ale ważnej retrospekcji wspomnień jednego z dwóch głównych bohaterów, jako że jeden z nich pochodzi właśnie z naszego miasta. W sekwencji szczecińskiej pojawiają się takie miejsca i widoki jak: centrum miasta po zmroku, uliczka biegnąca obok Zamku, Wały Chrobrego, Nabrzeże nad Odrą, okolice Szczecina, m.in. Stołczyn i Kanał Kwiatowy.
Ważną rolę w ukazaniu miasta odegrały zdjęcia z drona. Z rozpoznawalnych miejsc pojawia się również Skarbówek (przedstawiony jako fikcyjne osiedle w innym mieście).
Szczeciński Teatr Kana użyczył wyciemnionej przestrzeni studyjnej do dwóch specyficznych scen, a wiele tutejszych lokacji posłużyło do zdjęć realizowanych we wnętrzach budynków: mieszkania, gabinety, sale.
Zdjęcia trwały od początku marca 2018 do końca września 2018. W tej chwili trwa montaż, a w połowie maja ma być pokazany w jednym ze szczecińskich kin na pokazie prasowym.
Następnie film będzie zgłaszany i wysyłany na wszystkie możliwe festiwale filmowe mające miejsce na terenie Polski oraz za granicą.
Ostatnim etapem byłoby umieszczenie filmu w sieci na wybranej platformie internetowej, aby każdy mógł obejrzeć go w domu.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ WIDEO: Patryk Vega w Szczecinie kręcił "Kobiety mafii 2". "Jestem urzeczony tym miastem. Nie jesteście tak zblazowani jak w Warszawie"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?