MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Barbara Prymakowska mistrzynią Europy w półmaratonie! Najszybsza babcia świata złoty medal wywalczyła na zawodach w Porto Santo

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Barbara Prymakowska zajęła pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej i zdobyła złoty medal. Tarnowianka była najstarszą uczestniczką biegu i jedyną Polką, która przystąpiła do półmaratonu.
Barbara Prymakowska zajęła pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej i zdobyła złoty medal. Tarnowianka była najstarszą uczestniczką biegu i jedyną Polką, która przystąpiła do półmaratonu. archiwum prywatne
Barbara Prymakowska wizytę w Porto Santo na pewno zapamięta na bardzo długo. Nie tylko dlatego, że wywalczyła złoty medal w półmaratonie Mistrzostwach Europy Masters Non Stadia. Wizyta w Portugalii dostarczyła jej też sporo emocji i niespodziewanych przygód.

Barbara Prymakowska na Mistrzostwach Europy Masters Non Stadia w Porto Santo

Tylu niespodzianek i przygód, co podczas udziału w zawodach sportowych w portugalskim Porto Santo Barbara Prymakowska dawno nie przeżywała.

Na początku pojawiły się problemy z rejestracją uczestników biegu, a gdy w piątek (17 maja) tarnowianka chciała wystartować w zawodach na dystansie 10 kilometrów, okazało się, że w ostatniej chwili zmieniono ich godzinę i zamiast o godz. 9, rozpoczęto je... już godzinę wcześniej. Najszybsza babcia świata - takie określenie przylgnęło do Barbary Prymakowskiej dzięki passie jej sukcesów także na arenie międzynarodowej - wyjeżdżając do Portugalii, planowała start w dwóch biegach.

- W piątek byłam zrozpaczona i ogromnie rozczarowana, że nigdzie wcześniej nie było informacji na ten temat. Mimo moich próśb i przekonywań organizatorów nie udało mi się pobiegnąć w pierwszych zawodach. Kiedy ochłonęłam, pomyślałam, że być może tak właśnie miało być – opowiada tarnowianka.

Barbara Prymakowska mistrzynią Europy w półmaratonie!

Barbara Prymakowska, jak przystało na najszybszą babcię świata, łatwo nigdy się nie poddaje. W niedzielę (19 maja) z jeszcze większą energią wystartowała w półmaratonie.

Dystans ponad 21 kilometrów pokonała w ponad dwie godziny. Na asfaltowej trasie z podbiegami i zbiegami nie obyło się jednak bez niespodzianek. Tym razem to bowiem pogoda spłatała fligla zawodnikom.

- Chwyciła nas potworna ulewa. Ponieważ jednocześnie było gorąco, nawierzchnia asfaltowa zaczęła mocno parować. Czułam się dosłownie jak w saunie i w takich warunkach na takim dystansie biegło się po prostu fatalnie – opowiada Barbara Prymakowska.

Zmordowana, ale z uśmiechem na twarzy dobiegła do mety. Wysiłek i wszelkie przykre niespodzianki wynagrodził jej odegrany podczas dekoracji Mazurek Dąbrowskiego. 80-latka zajęła bowiem pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej i zdobyła złoty medal. Tarnowianka była najstarszą uczestniczką biegu i jedyną Polką, która przystąpiła do półmaratonu.

- To była pełnia szczęścia, ale także ogromne wzruszenie, że godnie zaprezentowałam Polskę. Ten moment na pewno zapamiętam na długo, choć pierwszy raz w historii moich zagranicznych startów, nie udało mi się nagrać filmiku z momentu dekoracji – podkreśla tarnowianka.

Po wysiłku fizycznym teraz przyszedł czas na przyjemności i odpoczynek. W sąsiadującym z Porto Santo miasteczku Barbara Prymakowska korzysta teraz z kąpieli i podziwia piękne krajobrazy. Ma oczywiście również czas na aktywność fizyczną. Do Tarnowa wraca już niedługo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska