Brak pracy i pracowników
Dlaczego? - Z kilku powodów. Po pierwsze, wpływa mniej ofert zatrudnienia i aktywizacji zawodowej od pracodawców. Porównując rok do roku, w marcu 2018 było ich o 21,3 procent mniej niż w analogicznym okresie 2017 roku. W tym roku spadającą liczbę ofert widać nawet porównując kolejne miesiące. Na przykład w porównaniu z lutym bieżącego roku, ich liczba spadła o 9 procent - mówi Arkadiusz Piecyk.
Po drugie, bezrobotni mają problem, bo albo nie mają wykształcenia, albo doświadczenia, albo ich kwalifikacje nie przystają do rynku pracy. Najniższy wskaźnik zatrudnienia, czyli udział w rynku pracy dotyczy osób z najniższym poziomem wykształcenia, czyli gimnazjalnym i podstawowym. Wynosi on zaledwie 12 procent. Podczas gdy wśród około 515 tysięcy pracujących w regionie świętokrzyskim największy procent dotyczy osób z wykształceniem wyższym, w dalszej kolejności z wykształceniem zawodowym.
Problem 50-latków i niechętnych pracy
Nie zwiększa się także w regionie poziom zatrudnienia dla osób w wieku 55 plus. Wśród pracujących w regionie stanowią oni tylko 25,3 procent. Dla nich istnieje Program Regionalny na rzecz aktywizacji zawodowej bezrobotnych powyżej 50. roku życia. Będzie on realizowany przede wszystkim w powiatach, gdzie problem jest palący, a więc w Kielcach, Końskich, Skarżysku, Starachowicach czy Włoszczowie. Jest na to 3750 tysięcy złotych.
Jest też duży problem z biernymi zawodowo, wśród nich otrzymującymi pomoc z opieki społecznej. Ich liczba spada bardzo wolno, w skali roku zaledwie o 1,5 procent. Z analiz wynika, że wśród biernych zawodowo rośnie liczba uzyskujących dochód ze świadczeń socjalnych. Wzrost bierności zawodowej aż o 17,9 procent nastąpił wśród osób w wieku 25-34 lata. Jest to niepokojąca tendencja.
Arkadiusz Piecyk, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach
Sytuacja na świętokrzyskim rynku pracy jest ustabilizowana. Od 3-4 lat następował stały spadek stopy bezrobocia, teraz osiągnął liczbę jednocyfrową - 9,3 procent. Ale nie brakuje problemów, jak na przykład duży udział wśród bezrobotnych osób długotrwale pozostających bez zatrudnienia. Wśród nich są ludzie w wieku 50 plus, młodzi ludzie, do 30. roku życia, oraz bierni zawodowo w wieku 25-34 lat. To niekorzystne zjawiska. Osoby po 50. trzeba delegować na szkolenia, do pracy w konkretnych firmach bądź subsydiować im miejsca pracy, młodych może zachęcić wyższe wynagrodzenie, które chcą czy nie, pracodawcy muszą podnosić, bo taka jest sytuacja na rynku. Najtrudniej jest z biernością zawodową, której trudno przeciwdziałać, bo ci ludzie bardzo często żyją z różnych form pomocy państwa.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?