MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Biznesmen ze Skarżyska wystawiał lewe faktury, dostał wyrok w zawieszeniu

BOL
Biznesmen ze Skarżyska wystawiał lewe faktury, dostał wyrok w zawieszeniu
Biznesmen ze Skarżyska wystawiał lewe faktury, dostał wyrok w zawieszeniu
W poniedziałek w Sądzie Rejonowym w Skarżysku - Kamiennej ogłoszono wyrok w sprawie głośnej sprawy karno - skarbowej, której jednym z bohaterów był były mąż świętokrzyskiej posłanki.

Jak ustaliła prokuratura, biznesmen od 2008 do 2012 roku wystawił 190 fałszywych faktur na około 6,5 miliona złotych kilku firmom. Głównie za roboty budowlane. Malwersacje miały ujrzeć światło dzienne blisko trzy lata temu, podczas rutynowej kontroli jego firmy. Wkrótce potem złożył on obszerne wyjaśnienia, współpracował z organami ścigania. Proces w pierwszej instancji zakończył się wyjątkowo szybko. Prokurator zażądał  dla przedsiębiorcy kary dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat, 25 tysięcy złotych grzywny i przepadku pieniędzy, jakie miał dostać za wystawienie faktur. Sędzia Ewa Urbaczka była zdziwiona obecnością dziennikarzy w sądzie.

- Jaka to sensacja, takich spraw jest mnóstwo - stwierdziła, nie wydała zgody na nagrywanie ani fotografowanie w sali rozpraw. Podczas ogłoszenia wyroku oskarżony był nieobecny. Jak się dowiedzieliśmy, pracuje zagranicą. Sąd uznał przedsiębiorcę winnym postawionych 11 zarzutów.

- Wina oskarżonego jest bezsprzeczna. Swoimi wyjaśnieniami przyczynił się do ujawnienia sprawy, ujawnił osoby, którym wystawiał fałszywe faktury. Otrzymywał pięć procent ich wartości - uzasadniała sędzia Urbaczka.

Łączna kara dla byłego męża posłanki to dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat, kara w wysokości 25 tysięcy złotych, dodatkowo 5390 złotych na rzecz Skarbu Państwa, oraz przepadek 69 tysięcy 800 złotych - tyle miał zarobić na fakturowym przekręcie.

- To nie oskarżony był pomysłodawcą tego procederu. Izolowanie go od społeczeństwa nie jest konieczne, stąd wyrok w zawieszeniu. Istnieje szereg przesłanek łagodzących; Grzegorz D. ujawnił szereg przestępstw innych osób. Kara jest adekwatna do winy - uznała sędzia Ewa Urbaczka.

Wyrok jest nieprawomocny, strony mogą się od niego odwołać. Nieoficjalnie mówi się, że fałszywe faktury Grzegorz D. wystawiał w większości znanym skarżyskim biznesmenom, szczególnie jednemu z nich. Postępowania w ich sprawie trwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia