Jakie są realne spadki w gminnym budżecie? Czy władze gminy przygotowały plan działań naprawczych? Jakie poczynią oszczędności? Na te pytania odpowiada Robert Fidos, wójt gminy Borkowice.
- Spadek wpływów podatkowych PIT za marzec jest zauważalny i może być dotkliwy dla finansów gminy. Zmusiło to nas do szybkiej reakcji. Od razu wstrzymaliśmy wszelkie możliwe wydatki i nowe inwestycje - informuje Robert Fidos.
Jak podaje Marlena Tarka-Indyka, skarbnik gminy, średnie, miesięczne wpływy z podatków PIT wynoszą około 120 tysięcy złotych, i takie były jeszcze w styczniu i lutym. Natomiast w marcu te przychody wyniosły już tylko około 77 tysięcy złotych. Właśnie przedwczoraj były już znane kwietniowe wpływy i na szczęście nie były dużo mniejsze od średniej, bo wyniosły około 117 tysięcy złotych.
- Na naszym terenie jest stosunkowo niewiele podmiotów gospodarczych, więc te wpływy nie są wielkie. Ale przez to, że gmina nie należy do najbogatszych musimy się liczyć z każdym groszem - mówi Robert Fidos. - Stąd decyzje o zamrożeniu inwestycji.
Jak informuje wójt, te przedsięwzięcia, na które przetargi zostały rozstrzygnięte jeszcze w styczniu, są na nie stosowne umowy i ich realizacja trwa lub się rozpoczyna, będą kontynuowane. Natomiast wszelkie nowe inwestycje zostały wstrzymane.
- Ze względów finansowych, nie ogłaszamy żadnych nowych przetargów i wstrzymujemy wszystkie nawet na drobne prace. Oczywiście, jeśli będą jakieś prace konieczne, związane z funkcjonowaniem gminy, jakieś naprawy awarii, coś co nie może poczekać, to będzie to realizowane. Ale wszystkie pozostałe wydatki zamrażamy - wyjaśnia wójt. - To wstrzymanie inwestycji potrwa przynajmniej do połowy roku, żebyśmy mogli wyliczyć finansowe skutki pandemii i ich wpływ na nasz budżet.
Tymczasem do Urzędu Gminy wpływają wnioski od lokalnych firm o pomoc finansową, w postaci umorzenia, czy rozłożenia na raty należnych płatności.
- Tak, jak mówiłem w naszej gminie nie ma wielu przedsiębiorstw. Tych wniosków nie ma aż tak dużo, żebyśmy musieli podejmować uchwały na sesji Rady Gminy i regulować te sprawy jakoś systemowo. Na razie nie jest to potrzebne - ocenia Robert Fidos. - Te wnioski, które wpłynęły i być może jeszcze wpłyną, zostaną wnikliwie rozpatrzone. Jesteśmy w kontakcie z naszymi przedsiębiorcami i w zależności od sytuacji w ich firmach będą podejmowane decyzje o umorzeniu, częściowym lub całkowitym, płatności ich odroczeniu lub rozłożeniu na raty.
Radom na instagramie
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?