Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet gminy Głowaczów już odczuwa skutki pandemii koronawirusa. Władze liczą się z trudnościami i ograniczają wydatki

Wojciech Szczepański
Wojciech Szczepański
- Nie będzie podwyżek płac, ale nie zrezygnujemy na razie z inwestycji - mówi Hubert Czubaj.
- Nie będzie podwyżek płac, ale nie zrezygnujemy na razie z inwestycji - mówi Hubert Czubaj. Archiwum "Echa Dnia"
Pandemia koronawirusa i przymusowe przestoje firm dają się odczuć także w gospodarce finansowej gmin. Spadek wpływów z podatku PIT za marzec na pewno da się odczuć w gminnym budżecie.

Jakie są realne spadki w gminnym budżecie? Czy władze gminy przygotowały plan działań naprawczych? Jakie poczynią oszczędności? Na te pytania odpowiada Hubert Czubaj, wójt gminy Głowaczów.

- Spadek wpływów podatkowych PIT za marzec jest zauważalny i może być dotkliwy dla finansów gminy. Nie chcemy jednak zamrażać inwestycji, które podejmowane są przy udziale środków zewnętrznych i służą poprawie standardu życia mieszkańców. One są po prostu potrzebne - informuje Hubert Czubaj.

Jak podaje wójt miesięczne wpływy z podatków PIT za luty były na poziomie 460 tysięcy złotych i było to porównywalne ze średnimi wpływami z tego tytułu. Natomiast w marcu te przychody spadły więcej niż o połowę i wyniosły już tylko około 180 tysięcy złotych. Natomiast kwietniowe wpływy nie przedstawiają się już tak źle i są porównywalne do analogicznych wpływów z tego okresu w ubiegłym roku.

- Marcowy niedobór na pewno da się odczuć w naszym budżecie. Dlatego zdecydowałem, że nie będzie podwyżek płac dla pracowników Urzędu Gminy. Nie będziemy też zwiększać zatrudnienia, ani wypłacać żadnych nagród - informuje Hubert Czubaj. - Wiem, że nasi pracownicy rozumieją jaka jest sytuacja i sami pewnie przyznają rację, że dadzą sobie radę bez tych stu złotych podwyżki płac. Zamiast tego będą kontynuowane inwestycje, które są potrzebne w gminie i które poprawią jakość życia mieszkańców.

Właśnie niedawno gmina dostała dofinansowanie do modernizacji dwóch odcinków gminnych dróg. Kolejne wnioski o wsparcie remontów nastepnych dwóch dróg dojazdowych są już złożone. Gmina dostała też niedawno 150 tysięcy złotych na modernizację starego obiektu Ochotniczej Straży Pożarnej w Głowaczowie z przeznaczeniem na Klub Seniora.

Tymczasem do Urzędu Gminy wpływają wnioski od lokalnych firm o pomoc finansową, w postaci umorzenia, czy rozłożenia na raty należnych płatności. Co z pomocą dla tych przedsiębiorców?

- Pomoc dla przedsiębiorców jest oczywiście bardzo ważną sprawą. Prosiłem radnych naszej gminy o spotkanie i konsultowałem z nimi te kwestie. Nie będziemy tworzyć specjalnej uchwały w tej sprawie, a pomocy będziemy udzielać indywidualnie. Na naszym terenie jest stosunkowo niewiele podmiotów gospodarczych, które musiały całkowicie zawiesić działalność z powodu koronawirusa, czy zamknąć zaklady na ostatnie miesiące. To są sporadyczne przypadki - wyjaśnia Hubert Czubaj. - Wszystkie wnioski będą jednak analizowane i w zależności od potrzeb, a także naszych możliwości będziemy podejmowali odpowiednie decyzje. W grę wchodzi oczywiście umorzenie, częściowe lub całkowite, płatności, ich odroczenie lub rozłożenie na raty.

Radom na instagramie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Budżet gminy Głowaczów już odczuwa skutki pandemii koronawirusa. Władze liczą się z trudnościami i ograniczają wydatki - Echo Dnia Radomskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia