Cepelia, czyli Centrala Przemysłu Ludowego i Artystycznego została utworzona w 1949 roku. Miała za zadanie roztaczać opiekę państwa nad twórczością ludową. Zrzeszała spółdzielnie rękodzielnicze i zakłady przemysłu artystycznego i prowadziła dziesiątki sklepów w całym kraju, w tym w Kielcach, szkoliła kadrę, organizowała konkursy i festiwale, słynne niegdyś Cepeliady. Pod koniec lat 50. w jej skład wchodziło 208 spółdzielni rękodzieła ludowego i artystycznego, do Cepelii produkty dostarczało także 20 tysięcy lokalnych producentów. Rękodzielników, zaopatrujących Cepelię było wtedy około 200 tysięcy osób.
W Kielcach swój salon prowadziła przy ulicy Sienkiewicza. To tu kupić można było od lat między innymi naczynia ceramiczne, wyroby z wikliny, lalki w regionalnych strojach, figurki aniołków i ptaków, serwety na stół, ludowe stroje. Chętnych na polskie wyroby artystyczne i rękodzieło było wielu, szczególnie wśród turystów z zagranicy.
Cepelia upadła wraz ze zmianą ustroju. W 1990 roku postawiona została w stan likwidacji. Na jej bazie powstała Fundacja Cepelia Polska Sztuka i Rękodzieło oraz związana z nią spółka o tej samej nazwie, która prowadzi firmowe sklepy. W 2015 roku sieć liczyła 36 sklepów fundacji oraz 20 działających na zasadzie franczyzy.
Teraz Cepelia zamyka sklepy, ponieważ według prowadzących fundację i spółkę chętnych na artykuły ludowe, pamiątki rękodzielnicze jest z roku na rok mniej. Swoje zrobiła też pandemia koronawirusa, ograniczając znacznie ruch turystów. Poza tym upadają, tak samo jak sklepy, spółdzielnie, które dostarczają towar do Cepelii.
- Już w zeszłym roku notowaliśmy ogromne spadki sprzedaży, w tym roku koronawirus dokończył dzieła. Liczyliśmy na pomoc, ale nie doczekaliśmy się. Pomogłyby nam dopłaty do czynszu czy niższy VAT. W tej chwili działa jeszcze 12 sklepów, w tym kielecki. Prawdopodobnie w przyszłym roku zlikwidujemy wszystkie - mówi Stanisław Taczała, prezes spółki Cepelia Polska Sztuka i Rękodzieło.
Działa jednak sklep internetowy Cepelii. Pod adresem cepelia.com.pl. Pamiątki z Polski, wyroby z drewna, skóry czy metaloplastykę wykonana przez rękodzielników mnożna kupić przez całą dobę. Podobno w dobie pandemii notuje ogromne obroty.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?