Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą zmian przepisów uniemożliwiających sprzedaż alkoholu

Agata Kowalczyk
Przedsiębiorcy spotkali się z radnymi i urzędnikami, aby przekonać ich o potrzebie zmiany przepisów o lokalizacji punktów sprzedaży alkoholu. - W letnim ogródku mogę sprzedawać alkohol, a w restauracji nie - mówi Teresa Jaśkowska, właścicielka Spiżarni w Kielcach.

   Kilka dni temu w „Echu Dnia” zamieściliśmy artykuł o sklepach i restauracjach, których właściciele stracą koncesję na sprzedaż alkoholu, choć mieli ją od wielu lat. Powodem są nowe sąsiedztwo, świetlice wychowawcze dla dzieci, w pobliżu których nie wolno handlować winem, piwem czy wódką.

   JEDNI MOGĄ, INNI NIE

   Na spotkaniu w ratuszu przedsiębiorcy wytknęli także inne, ich zdaniem, absurdalne zapisy zawarte w uchwale o miejscach sprzedaży alkoholu i ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

   - Wesoła Kawka może sprzedawać alkohol, a ja nie, choć mieścimy się w tym samym budynku. Kilka metrów obok mnie jest Samanta i też nie mają problemu z podawaniem wina czy piwa. Tylko ja nie mieszczę się w odległości 30 metrów od uczelni - informuje Stanisław Szlufik, właściciel lokalu U Kucharza na placu Czerwonego Krzyża. - Czy to nie jest absurd? Studenci są dorosłymi ludźmi, a nie dziećmi.

   TAKA JEST USTAWA, ALE…

   Pytał, dlaczego przepis o zachowaniu odległości 30 metrów od punktów sprzedaży alkoholu od szkół, kościołów i innych obiektów nie dotyczy lokali o powierzchni powyżej 400 metrów kwadratowych.

   - Został on wprowadzony wiele lat temu, nie za mojej kadencji, ale podejrzewam, że chodzi o zapewnienie sprzedaży alkoholu w supermarketach - tłumaczy Krzysztof Gąsior, przewodniczący Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Kielcach. - Nie możemy wykreślić z listy obiektów chronionych uczelni, bo narzuca je ustawa. Od naszych radnych zależy tylko to, czy zostaną na niej świetlice wychowawcze i miejsca pamięci - dodaje.

   A OBROTY SPADAJĄ

   Teresa Jaśkowska dodała, że jej restauracja znajduje się 250 metrów od szkoły, ale przy mierzeniu odległości zgodnie z uchwałą od ogrodzenia nie ma zachowanych 30 metrów. - Restauracja bez alkoholu nie ma racji bytu. Gdy muszę zamknąć letni ogródek, on może funkcjonować w majestacie prawa bez konieczności przestrzegania 30 metrów, obroty spadają trzykrotnie.

   Tłumaczyła, że w restauracjach nikt dzieci nie rozpija. - Żaden właściciel nie narazi się na kłopoty z powodu podania alkoholu nieletniemu. Poza tym do nas nie przyjdzie uczeń, on pójdzie do sklepu, gdzie ceny są dużo niższe.

   Przewodniczący komisji Krzysztof Gąsior przyznał, że przez kilka lat przedsiębiorcy nie zgłaszali takich problemów. -Co się wydarzyło? Czy państwo otwierając lokale nie wiedzieli o strefie 30 metrów czy może myśleli, że jakoś się to załatwi? - pytał. Odpowiedzi nie uzyskał.

   ZMIEŃCIE UCHWAŁĘ

    Przedsiębiorcy prosili o zmianę uchwały. - Najlepiej znieść te 30 metrów albo inaczej je liczyć, nie od ogrodzenia, ale między wejściami - tłumaczył Stanisław Szlufik.

- Zajmiemy się tym na najbliższej komisji, ale tu zawsze będą spory. Kiedyś w Kielcach odległość wynosiła 150 metrów, ale była mierzona wzdłuż traktu pieszego, zmieniliśmy ją na 30 metrów od ogrodzenia, bo tak chcieli przedsiębiorcy. Możemy ograniczyć dystans do 20 metrów, a za kilka lat pojawi się wniosek, dlaczego to nie ma być 15 metrów. Zawsze będą graniczne przypadki, z którymi trudno się pogodzić - powiedział przewodniczący komisji.

   Radny Mariusz Goraj przyznał, że nie ma mowy o zniesieniu strefy i skupieniu się tylko na karaniu za sprzedaż alkoholu nieletnim. - Przy obecnych przepisach odebranie koncesji jest praktycznie niemożliwe, nawet gdy ekspedientka zostanie przyłapana na gorącym uczynku przez policjantów. Instytucje odwoławcze przyjmują argumenty, że właściciel koncesji, czyli sklepu, nie odpowiada za to, że sprzedawca podał alkohol nieodpowiedniej osobie - przypomina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia