Nasza Loteria

Chcesz więcej zarabiać? Wyjedź do innego województwa!

Jarosław PANEK, [email protected]
Różnica między zarobkami w naszym regionie, a województwami zachodnimi, stale sie pogłębia.
Różnica między zarobkami w naszym regionie, a województwami zachodnimi, stale sie pogłębia.
Około 300 złotych dzieli przeciętne świętokrzyskie zarobki w 2010 roku od płac w najzamożniejszych polskich województwach. Więcej niż u nas zarabiało się w ubiegłym roku aż w dwunastu regionach kraju. Co gorsza ta różnica powoli, ale się… pogłębia!

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej bez wypłat nagród wyniosło brutto w 2010 roku w województwie świętokrzyskim 3034,93 zł. Dla porównania w woje-wództwie pomorskim było to 3447,47, a w śląskim 3590,96 – wynika najnowszego raportu Głównego Urzędu Statystycznego, opublikowanego kilka tygodni temu. Wciąż widać wyraźnie, że podział Polski na A i B jest nie tylko mentalny czy polityczny, ale także zarobkowy. Tak zwana Ściana Wschodnia wciąż zarabia dużo mniej niż zachodnie województwa.

Rozdźwięk coraz większy

- Rzeczywiście w naszym regionie zarabia się przynajmniej kilkaset złotych mniej niż w województwach zachodniej Polski i mniej niż wynosi średnia krajowa. Owszem płace co roku rosną, ale zwykle wolniej niż średnia stąd powoli, ale systematycznie rozdźwięk między płacami w Zachodniej i u ans jest coraz większy - przyznaje dyrektor Urzędu Statystycznego w Kielcach, Lidia Jarosz.

Dlaczego nie możemy dogonić Polski A, tylko ciągle dostajemy płacowej zadyszki? Czy jest szans na dorównanie poziomem życia do bogatszych województw?

- To nie jest taka prosta sprawa. Myliłby się ten, kto uważa, że pensje są u nas niskie, bo firmy słabo płacą. To wynika ze struktury świętokrzyskiej gospodarki. W województwach zachodniej Polski dominuje przemysł, gdzie ogólnie zarabia się lepiej. W świętokrzyskich firmach przemysłowych też zarabia się lepiej. Tyle, że tych firm mamy mało - wyjaśnia Lidia Jarosz.

Dołuje nas handel

 - U nas dominuje rolnictwa i handel, a i tu i tu wynagrodzenia są dużo poniżej średniej, nawet tej wojewódzkiej. Zwłaszcza płace w handlu są niskie. Nie ma fabryk samochodów, nie ma kopalń jak na Śląsku, które zawyżają statystyczne zarobki. Gdy porównamy zarobki w konkretnych branżach, te różnice nie są aż takie wielkie, sęk w tym, że inny są proporcje owych branż. Dlatego trudno się spodziewać szybkiego doganiania średniej świętokrzyskiej płacy. Musielibyśmy bardzo szybko zmienić strukturę gospodarki z rolno - handlowej na przemysłową. To zaś wymagałoby potężnego zastrzyku inwestycji w moce wytwórcze firm i w nowe fabryki – analizuje nasza rozmówczyni, która sama przyznaje, że jeszcze kilka lat temu, gdy świętokrzyskie słynęło z kilku dużych i mocnych firm budowlanych, dających nieźle zarobić, to średnie płaca, aż tak się nie różniły od średniej krajowej, ale potem wiele budowlanych gigantów w z Kielc albo upadło, albo wyniosło się do innych miast i teraz nasze zarobki są przez to statystycznie niższe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia