Taizhou to sześciomilionowa chińska aglomeracja, która od dwóch lat jest miastem partnerskim Kielc. Delegacji przewodniczy wiceburmistrz Ye Haiyan. Chińska delegacja przyjechała do nas po raz trzeci. Wczoraj goście spotkali się z władzami miasta, gościli w Technikum Budowlanym przy ulicy Zgody i na Politechnice Świętokrzyskiej. Po południu gościli w kieleckich instytucjach kulturalnych, a finałem wczorajszego dnia było dla nich „Jezioro Łabędzie” w wykonaniu Rosyjskiego Baletu Narodowego, które obejrzeli w Kieleckim Centrum Kultury.
W czasie wizyty zawarto wstępne porozumienie pomiędzy kieleckim technikum a jedną ze szkół w Taizhou. Chińczycy będą też mieli okazję wystawiać swoją ofertę w Targach Kielce. Wyjątkowy charakter miała wizyta Azjatów na Politechnice. Dość przypadkowo stali się imieninowymi gośćmi rektora Stanisława Adamczaka, któremu złożyli życzenia i uczcili toastem. Potem zwiedzali laboratoria Politechniki Świętokrzyskiej.
Wizyta chińskich gości ma służyć zwiększeniu współpracy pomiędzy Kielcami a Chinami. To dlatego nasze miasto zorganizowało w ubiegłym roku misję gospodarczą do Szanghaju na targi EXPO, odwiedzając przy okazji zaprzyjaźnione Taizhou. Na razie nie widać jednak większych efektów tej współpracy. Jedynym widocznym śladem obecności Chińczyków w Kielcach jest nowe osiedle mieszkaniowe powstające na Ślichowicach, które buduje polsko-chińska firma Yu Long Construction. – To nie jest tak, że oni od razu postawią u nas fabryki. To jest naród, który musi najpierw poznać partnera, aby mu zaufać. Nasze kontakty służą właśnie wzajemnemu poznaniu - tłumaczy Mieczysław Pastuszko, dyrektor Wydziału Projektów Strukturalnych i Strategii Urzędu Miasta w Kielcach.
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?