Tegoroczne kontrole zwolnień są zdaniem kieleckiego ZUS zdecydowanie bardziej skuteczne niż te przeprowadzone w analogicznych okresach 2017 i 2018 roku. W województwie świętokrzyskim skontrolowanych zostało ponad dziesięć tysięcy osób. Ponad trzy tysiące dwieście przez inspektora kontroli, a siedem tysięcy trzystu przez lekarza orzecznika.
ZUS kontroluje chorych zarówno pod kątem zasadności przebywania na chorobowym, jak i prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich. Zwolnienia lekarskie weryfikują lekarze orzecznicy ZUS, sprawdzając, czy osoba na L4 nadal jest naprawdę chora. Jeżeli uznają ją za zdrową, skracają okres obowiązywania zwolnienia.
Drugi typ kontroli przeprowadzanych przez pracowników ZUS to sprawdzenia, czy chory na zwolnieniu wykorzystuje je zgodnie z jego przeznaczeniem, czyli nie pracuje zawodowo i nie wykonuje innych prac, które mogłyby wydłużyć powrót do zdrowia, a także czy przypadkiem nie wykorzystuje zwolnienia na wypoczynkowe wyjazdy.
- Mówiąc wprost, ZUS sprawdza, czy chory na zwolnieniu jest faktycznie chory i zwolnienie poświęca na leczenie. Lekarze orzecznicy ZUS po badaniu decydują, czy kontrolowane osoby nadal są chore, czy też zwolnienie należy im skrócić – mówi Paweł Szkalej, rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach.
W latach poprzednich statystyki kontroli ZUS były zdaniem urzędu dużo gorsze. Porównując ostanie 3-4 lata takich osób, którym czy to wyniku kontroli przez lekarza, czy też inspektora kontroli wstrzymano wypłatę świadczenia było 10- 15 procent, teraz w zależności od kwartału jest ich 7-10 procent.
Skąd taka duża liczba kontroli? - Bo kontrolowanie to nasz obowiązek- proszę pamiętać, że to są pieniądze wszystkich podatników. Efekty widać nie tylko w statystykach ale i w społeczeństwie. Po pierwsze, jest coraz mniejsze przyzwolenie społeczne na „lewe zwolnienie”. Pracodawcy, podejrzewając bezzasadność zwolnienia pracownika sami zgłaszają do ZUS wniosek o kontrole zwolnienia. Po drugie, o kontrolach, mówimy i mówić będziemy. Ich wyniki ogłaszamy, pokazując skalę problemu i coraz lepsze efekty kontroli. Po trzecie, na zwolnieniu lekarskim większość pracowników zarabia mniej, a gdy liczy się każdy grosz coraz mniej dni spędzamy na zwolnieniu – mówi Paweł Szkalej.
Kto najczęściej donosi do ZUS na „chorych” - Statystyki takiej nie prowadzimy, ale najczęściej donoszą najbliżsi. Są okresy kiedy miesięcznie wpływa średnio nawet 20-30 zgłoszeń. Wpływają w różnej formie. Tradycyjnej - są listy-anonimy- w których w jednym zdaniu osoba zgłaszająca pisze wprost „Jan Kowalski siedzi w domu a jest zdrowy, wnoszę o kontrolę i w podpisie „Życzliwy”.
Są też listy, w których nadawca podaje konkretne informacje, kiedy ktoś jest na zwolnieniu i pracuje, dołączone są zdjęcia, jak wykonuje remont. Kolejną formą kanału są zgłoszenia telefoniczne na infolinię.
Trzecią formą są zgłoszenia od pracodawców o przeprowadzenie kontroli swojego pracownika. Tutaj to sami pracownicy dają powody dla pracodawcy o wszczęcie postępowania. Po prostu biorą zwolnienie 2-3 tygodniowe i nagle na swoich profilach na portalach społecznościowych zamieszczają zdjęcia z wakacji albo relacjonują udział w zawodach sportowych – podaje przykłady Paweł Szkalej.
- Warto też tu dodać że prawo do prowadzenia kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich mają – obok inspektorów ZUS-u - pracodawcy zatrudniający powyżej 20 ubezpieczonych. Najczęściej takie kontrole wykonują pracownicy działu kadr, kontroli wewnętrznej – to już decyduje pracodawca. Również pracodawca podejrzewając że pracownik, wykorzystuje takie zwolnienie często zgłasza do nas wniosek o jego kontrole (dołączając czasami np. zdjęcia z wakacji pracownika) i aktualne zwolnienie lekarskie – uzupełnia Paweł Szkalej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Największy aquapark w regionie już na finiszu
Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test | Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku |
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki | Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz! |
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?