Handel w sieci staje się coraz popularniejszy. Coraz więcej osób zakupy robi nie tylko w sklepach internetowych, ale też w różnego rodzaju serwisach ogłoszeniowych, w tym na grupach sprzedażowych na Facebooku. Przy okazji zakupu danego towaru można się trochę potargować.
Niestety, nie brakuje osób, które w procesie targowania usiłują zbić cenę, zwracając uwagę na swoją trudną sytuację materialną, czy chorobę w rodzinie. Niektóre z tych osób (a przeważają wśród nich młode matki) są wyjątkowo bezczelnie i roszczeniowe, uważając, że coś im się należy nawet za darmo.
Zakupy na "chorą córkę" stały się już wręcz legendarne, czego najlepszym dowodem jest ukucie zwrotu "dej, mam horom curke". Błędna pisownia nie jest tutaj przypadkiem, bowiem przeważnie ich autorami są osoby słabo wykształcone i niegrzeszące nadmiarem inteligencji nazywane (w przypadku młodych mam) "madkami".
W sieci aż roi się od różnych tego rodzaju bezczelnych próśb i postulatów, które nasiliły się przy okazji akcji ze świeżakami i słodziakami - maskotkami, które rozdawała w ramach promocji jedna z sieci handlowych. Najśmieszniejsze i najbardziej kuriozalne z takich tekstów kolekcjonuje fanpage "Dej, mam horom curke".
Zobacz w galerii najlepsze teksty:
Zobacz też:
Sprawdź też:
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?