Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długi duszą emerytów

Anna NIEDZIELSKA [email protected]
Dziś egzekucji komorniczej nie podlega połowa najniższej emerytury, czyli 353 złote.
Dziś egzekucji komorniczej nie podlega połowa najniższej emerytury, czyli 353 złote.
Biorą kredyty na leczenie, wyjazd dziecka do pracy czy kino domowe dla wnuka. Ze spłacaniem ich zostają sami, co często kończy się dramatem. Tylko w tym roku w Świętokrzyskiem komornicy weszli już na prawie 5 tysięcy rent i emerytur.

Takiej sytuacji jeszcze w naszym regionie nie było. Jeszcze w połowie ubiegłego roku komornicy zgłaszali się do świętokrzyskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych sporadycznie.
 

- Lawina wniosków o umożliwienie zajęcia części świad-czeń zaczęła się jesienią ubiegłego roku. Jednak w porównaniu do tego, co dzieje się w tej chwili, to nie było jeszcze tak niepo-kojące. W tym roku do końca czerwca w samych tylko Kielcach dostaliśmy 4371 wniosków w sprawie egzekucji ze świadczeń emerytalno-rentowych oraz świadczeń przedemerytalnych. Ra-zem z jednostkami terenowymi można przypuszczać, że takich działań komorniczych jest grubo ponad 5 tysięcy - mówi Paweł Szkalej, rzecznik prasowy kieleckiego ZUS. - Zwykle dotyczą one niespłaconych kredytów konsumenckich i „chwilówek”.
 

Jesienią ubiegłego roku takich wniosków było około 250 miesięcznie, teraz lekko licząc jest ich trzy razy tyle. Takie ścią-ganie długów z emeryta czy rencisty może jednak trwać latami. W naszym regionie średnia emerytura wynosi niespełna 1500 złotych brutto, a renta z tytułu niezdolności do pracy niecałe 900 złotych brutto. Komornik może zająć do jednej czwartej tej kwoty.
 

TO SPIRALA

Skąd się biorą takie kłopoty emerytów? Z doświadczeń spółdzielni mieszkaniowych wynika, że najmniej zadłużoną gru-pą lokatorów są emeryci, którzy rachunki płacą w pierwszej ko-lejności. Kredyty, jakie dostają osoby starsze zwykle dotyczą większych zakupów, kosztów leczenia czy „chwilówek”. Te ostatnie są dla starszych osób najgorsze, bo często nie rozumieją one podpisywanych dokumentów ani nie zdają sobie sprawy z realnego oprocentowania kredytów.
 

- Generalnie jest tak, że jeśli sprawa trafia do naszej kan-celarii to nigdy nie dotyczy niespłacania jednego kredytu, ale kilku pożyczek. Takie starsze osoby to ofiary spirali kredytowej. Zaciągają pierwszą pożyczkę, nie są jej w stanie spłacać, więc biorą kolejne. Kończy się na trafieniu do instytucji pożyczkowej, która ma bardzo wysokie oprocentowanie i szybko ściąga zale-głości z dłużnika - wyjaśnia anonimowo asesor jednej z kance-larii komorniczych przy Sądzie Rejonowym w Kielcach.
Oficjalnie o długach emerytów nikt oprócz ZUS nie chce mówić.
 

NIE NA MIESZKANIA, NIE ZA DUŻE

Statystyczny emeryt czy rencista nie ma szans na otrzymanie kredytu hipotecznego czy dużej pożyczki na samochód. Większość banków przy wysokich kwotach trzyma się zasady, że kredyt powinien być spłacony do 65 lub 70 roku życia.
 

- Pewne jest, że starając się o dużą kwotę pożyczki emeryt czy rencista w poważnym banku będzie mieć problemy. Niestety, dość często kończy się to zwróceniem się o kredyt do instytucji pożyczkowej, która mniej rygorystycznie zwraca uwagę na szanse spłacania zobowiązania i narzuca kolosalne odsetki. W przypadku, w którym bank stale obsługujący choćby konto rozliczeniowe emeryta czy rencisty, powinien on zrezygnować z pożyczki. Taka instytucja ma bowiem najlepszą orientację w jego zdolności kredytowej - mówi Wojciech Lankoff (wojciechlankoff.pl - kredyt hipoteczny bez wkładu własnego)

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia