Eksperymentalna szczepionka przeciwnowotworowa przyniosła fantastyczne wyniki u chorego Brytyjczyka. To może być rewolucja w leczeniu raka

OPRAC.:
Marta Siesicka-Osiak
Marta Siesicka-Osiak
Wideo
od 16 lat
Usłyszał druzgocącą diagnozę – przerzuty nowotworu do płuc były nieoperacyjne i nieuleczalne. Wtedy pojawiła się szansa na udział w badaniu nad szczepionką przeciw rakowi. Efekty jej działania zaskoczyły nawet lekarzy! Poznaj historię jednego z pierwszych Brytyjczyków, którzy przechodzą nowatorską terapię antyrakową i dają nadzieję nieuleczalnie chorym.

Spis treści

Szczepienie i obraz nowotworu
Szczepionki oparte na technologi mRNA mogą stać się standardowymi terapiami w przyszłości. wayhomestudio / vecstock (małe) / Freepik

Szczepionka na raka okazała się jego jedyną szansą na przeżycie

W czerwcu 2022 r. Brytyjczyk – Adrian Taylor – przeszedł udane leczenie raka głowy i szyi, pozbywając się guza na migdałku. Jednak badanie kontrole wykazało, że nowotwór rozprzestrzenił się na jedno z płuc i szybko się rozwija. Lekarze powiedzieli, że zmiany są nieoperacyjne i nieuleczalne.

Patrzyłem śmierci w twarz – mówi Adrian. – Miałem tylko 53 lata. Miałem rodzinę, dzieci, przyjaciół – miałem tak wiele do zaoferowania, a kiedy powiedziano mi, że mam nieuleczalnego raka, było to druzgocące – opowiada.

Nowotwór był bardzo agresywny – między kolejnymi badaniami największa ze zmian rozrosła się z 9 do 25 mm. Wtedy Adrian otrzymał „koło ratunkowe” – szansę na dołączenie do badań klinicznych prowadzonych nad szczepionką na raka w Clatterbridge Cancer Centre – Liverpool.

– Kiedy usłyszałem, że istnieje badanie kliniczne, które może pomóc, od razu się na nie rzuciłem. Jeśli bym nie wykorzystał tej szansy, na 100 proc. bym umarł, więc byłem bardziej niż szczęśliwy, kiedy się zapisałem – wspomina.

Spektakularne efekty szczepionki przeciwnowotworowej

Badanie w Clatterbridge Cancer Centre w Liverpoolu dotyczyło pacjentów z rakiem głowy i szyi wywołanym przez wirusa HPV-16. Terapia rozpoczęła się w listopadzie ubiegłego roku i polegała na podaniu szczepionki przeciwnowotworowej zaprojektowanej tak, aby pobudzić własny układ odpornościowy do walki z chorobą. Podaje się ją razem ze standardową immunoterapią, pembrolizumabem.

– W maju siedziałem z onkologiem, który spojrzał na najnowsze badanie, pokręcił głową z niedowierzaniem i powiedział, że to niezwykłe. Pokazał mi zdjęcia – przed leczeniem w moim płucu była ogromna szara plama, wskazująca na raka, ale teraz wyglądało na czyste. To było surrealistyczne. Zeszłotygodniowy skan wykazał, że pozostał tylko jeden ostatni fragment rakanajwiększy, 25 mm guz skurczył się do zaledwie 4,6 mm – mówi Adrian w „DailyMail”.

Adrian jest jednym z pierwszych Brytyjczyków, którzy skorzystali ze szczepionki przeciwnowotworowej. Będzie ją przyjmował wraz pembrolizumabem przynajmniej przez najbliższe dwa lata.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Powrót do normalnego życia, którego miało nie być

– Wszyscy jesteśmy zachwyceni postępem, jaki Adrian robi w tym badaniu klinicznym i kibicujemy mu. To bardzo wczesne początki tego typu leczenie raka i, oczywiście, nie każdy będzie miał tak niezwykłą reakcję na nie, ale jesteśmy bardzo podekscytowani możliwościami – mówi profesor Christian Ottensmeier, konsultant-onkolog w Clatterbridge's Director of Clinical Research i dodaje, że jedną z największych zalet tej formy terapii jest zmniejszenie skutków ubocznych, których mogą doświadczyć pacjenci stosujący chemioterapię i radioterapię.

Adrian czuje się dobrze. Wrócił do pracy i codziennych aktywności. Chodzi do szpitala raz na kilka tygodni, co nie jest dla niego żadnym utrudnieniem.

– Mam naprawdę dobre widoki na przyszłość. Byłem dumny, że pod koniec zeszłego roku poprowadziłem jedną z moich córek do ołtarza, a ostatnio uczestniczyłem w dwóch ukończeniach szkoły moich córek. Rok temu nie sądziłem, że będę żył wystarczająco długo, aby to zrobić – mówi i zachęca innych pacjentów do udziału w badaniach klinicznych.

Jak działa szczepionka przeciwnowotworowa?

Przy projektowaniu szczepionek na raka wykorzystano tę samą pionierską technologią – mRNA, którą zastosowano podczas pandemii, w trakcie tworzenia szczepionki Moderna i Pfizer-BioNTech przeciw Sars-CoV-2. To „genetyczna instrukcja”, która pobudza komórki do wytwarzania białek w organizmie.

– W przypadku szczepionki jest trochę tak, jakbyś chciał wytresować psa tropiącego, aby znalazł określony zapach – trzymałbyś mu pod nosem ten zapach, a następnie kazałbyś mu iść i go znaleźć – tłumaczył obrazowo prof. Ottensmeier w „DailyMail” – Szczepionka jest sposobem na szkolenie naszych nowych limfocytów T (komórek odpornościowych) – naszych psów tropiących. W przypadku Adriana niezwykłe jest to, że trening był tak udany, a jego rak ogromnie się skurczył – dodaje.

Przy tworzeniu szczepionki najpierw analizowana jest próbka konkretnego guza, dzięki czemu możliwe jest zidentyfikowanie wszelkich mutacji genetycznych w białkach, które są odpowiedzialne za jego wzrost.

Następnym krokiem jest wytworzenie dostosowanej do potrzeb pacjenta cząsteczki mRNA, która instruuje komórki, aby wytworzyły białko nowotworowe, znane jako neoantygen. Według opinii specjalistów szczepionki mogą wkrótce stać się standardowymi terapiami w przyszłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Goscc
Choruję na raka prostaty. Diagnoza była dla mnie jak uderzenie pioruna z jasnego nieba. Szukałem pomocy wszędzie, próbując różnych terapii i leków, ale moje zdrowie nadal się pogarszało. To był naprawdę trudny czas. Nie wiedziałem, co mam zrobić.

Wtedy odkryłem olejek CBD. Przeczytałem o jego właściwościach przeciwnowotworowych i właściwościach blokują[wulgaryzm]h rozrost komórek nowotworowych i blokowanie CBD do przerzutów i postanowiłem spróbować. Nie było to łatwe, ponieważ w Polsce leczenie olejkiem CBD nie było powszechnie akceptowane i aprobowane przez lekarzy i wszyscy mi go odradzali że CBD nie działa ... jednak liczne badania przemawiały do mnie i był to mój ostatni ratunek, bo nic mi innego nie zostało poza próbowaniem metod alternatywnych. Lekarze nie dawali mi szans nawet na pół roku życia.

Zacząłem stosować olejek CBD kupiony w jednej aptece konopnej z Poznania regularnie oraz Zhnelu San i koci pazur tak mi doradzili dodatkowo w tej aptece konopna Farmacja na Ratajczaka .... Pierwsze efekty były nieco subtelne, ale z czasem zaczęły się pojawiać. Czułem się coraz lepiej, coraz mocniejszy, a moje badania zaczęły wykazywać poprawę. Byłem zdumiony.

Oprócz olejku CBD, zacząłem też przyjmować Zhenlu san, ziołowy preparat stosowany w medycynie chińskiej. Kombinacja tych dwóch produktów okazała się kluczowa, zwłaszcza kiedy wszystkie moje wskaźniki krwi zaczęły spadać. Po 8 tygodniach stosowania, wszystkie parametry krwi takie jak poziom leukocytów, trombocytów i hemoglobina poprawiły się. Ponownie lekarze zaczeli mnie leczyć gdyż ja nabrałem sił a nowotwór na tyle osłabł że mogliśmy wrócić do leczenia

Dziś czuję się dobrze. Moje badania są o wiele lepsze, nowotwór jest w recesji, a lekarze są zaskoczeni moim postępem. Rak przestał być dla mnie wyrokiem śmierci. Wiem, że jeszcze trochę drogi przede mną, ale teraz mam nadzieję. To niezwykłe uczucie, wrócić do życia po tym, co przeszłem. Dzięki olejkowi CBD, i mam szansę na dalsze życie. Teraz widzę świat w zupełnie innym świetle. Gdy by nie to nie powróciłbym do leczenia
O
Orinda Maliyah
My buddy’s mother makes $90 per hour working on the computer (Personal Computer). ( w03e) She hasn’t had a job for a long, yet this month she earned $15,500 by working just on her computer for 9 hours every day.

Detail Here==============>>> W­w­w.S­m­a­r­t­C­a­r­e­e­r­1.c­o­m
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia