Europejskie centrum w Sandomierzu. Będzie praca

Małgorzata Płaza
Wpływ na decyzję NSG Group dotyczącą uruchomienia Centrum Usług Wspólnych w Sandomierzu miała także wysoka ocena jakości pracy istniejącego serwisu, a także czynniki ekonomiczne.
Wpływ na decyzję NSG Group dotyczącą uruchomienia Centrum Usług Wspólnych w Sandomierzu miała także wysoka ocena jakości pracy istniejącego serwisu, a także czynniki ekonomiczne. archiwum
60 osób znajdzie pracę w Centrum Usług Wspólnych, które powstaje przy Pilkingtonie w Sandomierzu. Będzie ono obsługiwać zakłady koncernu z kilku krajów Europy.

 

Centrum ma obsługiwać zakłady NSG Group, do której należy producent szkła dla przemysłu budowlanego i samochodowego - Pilkington, z Wielkiej Brytanii, Włoch, Niemiec i Polski. Będzie zajmować się sprawami finansowo-księgowymi, zakupami oraz usługami informatycznymi.

Uruchomienie centrum przewidziane jest na październik. Obecnie trwają prace nad stworzeniem zespołu pracowników.

- Wpływ na decyzję NSG Group dotyczącą uruchomienia Centrum Usług Wspólnych w Sandomierzu, miał działający tu z powodzeniem serwis IT obsługujący wszystkie zakłady grupy w pełnym wymiarze, przez siedem dni w tygodniu. Wysoka ocena jakości pracy istniejącego serwisu, a także czynniki ekonomiczne zadecydowały o uruchomieniu Centrum Usług Wspólnych właśnie w Sandomierzu - mówi Monika Kuczyńska, dyrektor do spraw  personalnych, w Polsce i Czechach.

Jak informuje Monika Klamka, rzecznik NSG Group, o lokalizacji nowego centrum zdecydowały także: stabilna sytuacja finansowa spółek w Polsce, konkurencyjne koszty pracy oraz dostępność kandydatów zainteresowanych pracą dla NSG Group w Sandomierzu.

Nabór pracowników będzie prowadzony w formie otwartej rekrutacji. Informacje na ten temat już wkrótce będą dostępne na stronie internetowej Pilkingtona.
Decyzja o utworzeniu centrum to dobra wiadomość dla Sandomierza, który po powodzi  w 2010 roku stracił szanse na nową fabrykę Pilkingtona i 500 nowych miejsc pracy. Zakład powstał w Chmielowie na terenie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
 

Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 54

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

n
natalyyyy
bozeeeeei co z tego.kazda rozmowa kwalifikacyjna tak wyglada - za granica równiez!!!!!!!!!!1
m
maxi
co jak co ale rekrutacja w sandomierzu jest śmiechu warta - potrzebują specjalistów z niemieckim a cała rozmowa po angielsku - tzn niby po angielsku bo tylko z Panią z Anglii idzie się dogadać - a panie rekrutujące to tylko potrafią wydukać pytanie z kartki niby to w języku angielskim:) A te wszystkie pytania typu : jakbyś się zachował albo jak się zachowałeś... wogóle nic nie wnoszą - to czyste regułki posciągane z internetu -  nic dodać nic ujać:) jednym słowem porażka - po takiej firmie spodziewałem się czegoś bardziej ambitniejszego - no cóż  - polska rzeczywistość.
p
pracownik
nie wiesz co piszesz przyjdż na linię i popracuj tylko 8 godz. i założę się że więcej nie bedziesz chciał/a nawet słyszeć o pilkingtonie a co do odwagi to napiszę tyle " pluj świni w oczy a świnia myśli że deszcz pada" nic to nie da mówiłem o tym i o tamtym i nic jak grochem o ścianę , lizusostwo i kolesiostwo i nic więcej i oczywiście nierówne traktowanie w zatrudnieniu to wszystko jest na porządku dziennym, więc mocny jestem, byłem i będę dopóki tam będę pracował a co do szefostwa to dobry szef to taki kturego pracownicy chwalą a taki w pilkingtonie jest tylko jeden człowiek  dla mnie to TOMASZ S pozdrawiam
l
lulu
ta firma to wielka pomyłka
ł
łysek
to wszystko to prawda pracuję na produkcji ponad 10 lat i co roku mówię sobie że już dość ze koniec ale nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam. Kadra kierownicza jest do d*** , to ludzie bez doświadczenia i skrupółów klapki na oczach i jak te psy gończe nic nie widzą tylko wyzysk , w sandomierzu maszyny coraz starsze i nikt ich nie poprawia bo nie ma na to kasy ale jakość musi być  vw czy mercedes byle czego nie kupi,  na hali ok 50 st. ciepła i w tych warunkach niestety trzeba pracować , ja zresztą pracując tu tyle lat nigdy nie dostałem żadnej pochwały tylko bez przerwy mało i żle i tak to  się kręci zresztą brak słów
r
roman
Jezeli chodzi o ludzi mlodych to co im zalezy? dostana na start 1,3tys i co z tego wszedzie indziej dostana te pieniadze, jednemu zalezy drugi ma kolo d***, a pamietajmy o tym takze ze jeszcze co 3cia osoba pracuajaca w automotivie ma ogrody sady cos tam, takze oni maja ten zaklad gdzies przyjda na 8godz i maja to w d**** bo dochod przynosi im pole czy cos co tam maja,  A kasa jaka u nas jest marna na CPNie dostaja taka kase a tankuja nam gaz czy jakies inne paliwo, Ale kto tego nauczyl ludzie, proste ponad 60% to ludzie majacy ponad 35lat zatem trudniej im o prace i siedza narzekaja ale nie podejma dzialan zeby bylo lepiej bo boja sie o zwolnienie ktore moze byc za cokolwiek.
Podsumowanie ten zaklad prosperuje dzieki nam zwyklym ludziom i my mozemy cos zrobic zeby bylo nam lepiej ale trzeba zadbac o to i napewno nie przez zwiazki wewnetrzne
pozdro
R ;)
p
pracownik
masz tysiąc procent racji  cwaniaczki, lenie,zero kultury nieroby  delikatni spedaloni chłopcy dostają się  do pracy, łajzy że żal patrzeć  ale bo jest takie ale   kto ich do pracy przyjmuje  jak to jest że im udaje się  utrzymać w tej robocie??? .Karamy naganami doświadczonych dobrych pracowników  oni pracują dalej bez  premii podwyżki ciągle się starają   zwłaszcza po  głupiej naganie bo im ZALEŻY   a   gnojek      dzięsiątki upomnień  nagana i wali go dalej tylko ciekawe jest to  że drugiej nie dostaje  i obija się dalej.Skakają z wydziału na wydział . Gdzie jest lider kiedy    spedalone dziecko pracując kilkkkkkkkka miesięcy  i nikt    go nie chce u siebie oglądać  po raz trzeci zmienia wydział  poczym kilka razy idzie na zwolnienie lekarskie  nic nie potrafi zrobić   tylko ściemnia  reszta ludzi przez  gnoja nie ogląda premii  ale    dalej pracuje   jak to jest???
 
p
pracownik
Dajcie tą liste na wydziały....!!! Niech ktoś z jajami się tym zajmie tak jak to było kilka lat temu " znalzly się pieniądze dla ludzi"  ZWIĄZKI jakie qr...a ZWIĄZKI złodzieje nic więcej!!!!!!!!  Pismo by ktoś napisał do głównej dyrekcji na górze człowiek który dobrze czyta i pisze po angielsku  "poszukiwany"
t
tttttttt
masz 100% racji, dokładnie tak jak mówisza wiesz kto to tak narzeka raczej???juz ci mówię, to są przeważnie młode żróbki nie nauczone normalnej pracy.
a niestety "czy się stoi czy się leży a dniówka się należy " - te czasy dawno minęły!!!jak im tym wszystkim malkontentom nie pasuje to zapraszam ich do stalowej woli na odlewnie, w lecie tu jest prawie zawsze po 45 stopni, zapraszam więc wszystkich nierobów  i cienkich bolków z sandomierskiego pilkingtona.
m
mmmm
otóż kochani prawda jest zawsze pośrodku, naprawdę.
pracuję w tym zakładzie od samego początku jego istnienia i prawda jest taka:owszem , finansowo ów zakład zjeżdża po równi pochyłej bardzo szybko i zarobki , podwyzki sa znacznie mniejsze a jeżeli miało to miejsce jeszcze 5,7 lat wstecz i tym nie ma  co dyskutować bo to prawda.
druga strona medalu to taka że ów ci młodzi ludzie są najwyrażniej kompletnie w ząb nie nauczeni ciężkiej pracy - szczerze to stwierdzam. osobiście o wiele lepiej się współpracuje z ludżmi po 30-tce, 40-tce niż z tymi nierobami ( nie wszystkimi rzecz jasna ), przed trzydziestką.nasza kochana młodzież wychowana na komputerze , necie przychodząc do pracy przychodzi nie rozumie za bardzo o co chodzi...np. nie rozumieją że trzeba po zakończonej pracy po sobie wokół posprzątać a już na pewno kochaja posiadać w dłoni komórkę i non stop klepać smski, tak, tak kochani, wiekszość tych kogucików przychodzi po to żeby się wystać, postać i pogadać a od siebie zrobić cokolwiek......o matko wtedyale pisać po drzwiach w wc flamastrem olejowym na tego czy tamtego jak nikt nie widzi....woow, strasznie mocni są wtedy , straszniea z czego to wychodzi?ano z tego że w większości ( oczywiście nie wszyscy ), rośnie nam w społeczeństwie banda i pokolenie nierobów , kombinatorów i półgłgłówków.pozdrawiam 
m
mmmm
ludzie jak piszecie tu cokolwiek to piszcie chociaż poprawnie ortograficznie albo chociaż starajcie się w prostych słowach czy zwrotach, naprawdę.
Bo aż ręce opadają, mianowicie:  "rence" piszę się RĘCE!!! 
pozdrawiam i życzę sukcesów w pisownictwie
 
n
nowy
Im więcej kadry rządącej .... tym mniej dla Nas ciężko pracujących...............
Ale dla znajomych i rodzinki praca musi być !!!!!
Pozdrawiam pracujących 7,45
m
myślący
Tak .... nieciekawie się robi w tym załadzie . Szantażuje się ludzi brakiem premii i takie tam. Podwyżka ? - porażka. My ciężko pracujemy ..... a ktoś kto ma "układy" .....
Czy tzw. "szary " człowiek awansował ? - w moim otoczeniu awansują tylko .... rodziny liderów , kierowników itd.
W pracy spędzamy wiele naszego czasu ..... a liderzy i kierownicy , zamiast dbać o współpracę robią "wyścig szczurów"  pod......lisz może coś dostaniesz .Jest kryzys? - to czemu nie zwalniają z administracji , tylko nowych przyjmują ................ a szarzy ludzie muszą na nich pracować. Podobno krążyła w firmie lista z podpisami na strajk ..... do nas nie dotarła .... a szkoda...........Dosyć poniżania pracownika ..... czasem fizyczni są mądrzejszy od biurowców....................................
P
PRACOWNIK
NIE JEST !!! Tam PRACOWNIKA się SZANUJE !!!!!!!! A tu mają NAS w D**** !!!!!!!!!!
BYLE IM NICZEGO NIE BRAKOWAŁO !!! :(
L
LIDER
TAK zgadzam sie jest czasami nie do zniesienia, ale to nie jest wina ludzi pracujacych na liniach !!!
A LUDZI ZARZADZAJACYMI NIMI (LIDEROW , IMPROWEROW , KIEROWNIKOW a NAWET DYREKTOROW )
ODSOWANIE PROBLEMOW PRODUKCYJNYCH OD SIEBIE I ZWALANIE NA LUDZI OBSLUGUJACYCH !!!
ZLE INSTRUKCJE NIE ADEKWATNE DO WYKONYWANEJ PRACY PRZEDSTAWIANE PRZEZ IMPROWEROW
BO MUSZA COS WDROZYC  I PRZEDSTAWIC PRZEŁOZONYM SWOIM A POTEM SA EFEKTY TEGO !!!!!!!!!
 
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia
Dodaj ogłoszenie