Fatalny luty dla świętokrzyskich handlowców

Łączna sprzedaż detaliczna w przedsiębiorstwach handlowych i niehandlowych w lutym tego roku w naszym regionie osiągnęła kwotę 398,7 miliona złotych. To mniej niż w styczniu tego roku i niestety również mniej niż w analogicznym miesiącu roku ubiegłego. W porównaniu do stycznia spadek wyniósł 4,7 procent, a w porównaniu do lutego 2009 aż 8,3 procent.

Według wyliczeń Urzędu Statystycznego w Kielcach, który przedstawił najnowszy raport za luty, podmioty należące do sekcji handel; naprawa pojazdów samochodowych wykonały sprzedaż detaliczną w wysokości 328,2 miliona złotych, a więc niższą niż w styczniu tego roku, a także niż w lutym ubiegłego roku – odpowiednio o 6,1 procent i o 10,7 procent.

Największy wzrost sprzedaży detalicznej w skali roku, bo aż o…. 61,8 procent wystąpił w przedsiębiorstwach sprzedających pojazdy samochodowe. Zwiększyła się ona również w grupie: meble, sprzęt RTV i AGD (o 15,7 procent) oraz paliwa (o 1,7 procent). Mniejsze obroty miały sklepy sprzedające prasę i książki (o 23,8 procent), farmaceutyki i kosmetyki (o 5,2 procent), włókno, odzież, obuwie (o 4,7 procent) oraz żywność, napoje, tytoń (o 1,7 procent).

Fatalną kondycję handlu detalicznego w pierwszych dwóch miesiącach roku potwierdza wielu świętokrzyskich kupców. Niektórzy wręcz zamykali swe sklepy wcześniej z powodu zwyczajnego braku ruchu.