MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sztandarowe trunki

(mb)
Prawdopodobnie w czerwcu minister ogłosi nowy przetarg na sprzedaż zielonogórskiego Polmosu - zapowiada prezes spółki Ryszard Jakubiuk.

Gotowa jest już nowa wycena zakładu. Teraz spółka czeka tylko na walne zgromadzenie akcjonariuszy (którego rolę pełni minister skarbu) i decyzję o terminie ogłoszenia przetargu dla inwestorów.
Polmos nie czeka na nowego właściciela z założonymi rękami. - Naszym głównym zadaniem jest ekspansja na rynki światowe. W USA wódka luksusowa ma 3-procento-wy udział w rynku mocnych alkoholi. Mamy silną pozycję w Kanadzie i Europie Zachodniej - mówi R. Jakubiuk. - W czerwcu podpiszemy z naszym partnerem kontrakt na dystrybucję luksusowej w Wielkiej Brytanii. Rozmawiamy też z firmami ze Skandynawii.

Sztandarowe trunki

Wódka luksusowa to sztandarowy produkt zielonogórskiej fabryki. Historia tej marki sięga 1926 r. Po 1945 r. produkowało ten trunek 19 krajowych zakładów, a od 1999 r. marka ta jest własnością zielonogórskiego Polmosu. Po intensywnej promocji i zmianie kształtu butelki nastąpił wzrost sprzedaży tej wódki o ponad 10 proc.
Drugim ważnym produktem fabryki jest wódka polska, która zdobyła tytuł "Dobre, bo polskie" w konkursie organizowanym przez wielkopolskie media i Wielkopolską Fundację Żywnościową.

Wódka przecieka przez granice

Sukcesy zielonogórskiej wytwórni są bardziej cenne, jeżeli weźmie się pod uwagę kryzys w tej branży. Przyczyną jest wysoka akcyza na wyroby alkoholowe i rosnący przemyt. W 1996 r. sprzedano w Polsce legalnie
140 mln litrów alkoholu, a w ub.r. prawie o połowę mniej.
W naszym kraju obowiązuje jeden z najwyższych podatków w Europie. Większy jest tylko w krajach skandynawskich.
- Zwróciliśmy się do ministra finansów z prośbą, aby obniżył akcyzę o co najmniej 30 proc. Jest szansa, że wniosek ten zostanie wysłuchany - mówi R. Jakubiuk.
Mniejsza akcyza - to większe szanse na korzystną sprzedaż Polmosów inwestorom. Zmniejszający się rynek nie zachęca ich do wykładania gotówki na ryzykowne przedsięwzięcie. Ryzyko byłoby mniejsze, gdyby rząd uszczelnił granice i zahamował przemyt alkoholu do Polski. Jak oceniają przedsiębiorcy z tej branży, co roku trafia nielegalnie do naszego kraju ok. 35 mln litrów wódki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska