15. edycję programu TVN „Mam Talent!” wygrał nastoletni raper Bartek Wasilewski. Do zwycięzcy trafiła nagroda w wysokości 300 000 zł. Wśród dziesięciorga finalistów był Filip Drogos, akrobata specjalizujący się w występach pole dance, który zajął drugie miejsce i zgarnął 20 tysięcy złotych. Jego sprawność fizyczna, połączona z artystyczną wrażliwością, sprawiła, że stał się jednym z najbardziej wyrazistych uczestników tej edycji, który łamie stereotypy.
- Staram się przekazywać prawdziwe emocje - mówi o swoim tańcu Drogos.
Kim jest Filip Drogos?
30-latek mieszka w Warszawie, ale pochodzi z Kamienia Krajeńskiego (pow. sępoleński). Tu dorastał i stawiał pierwsze kroki na scenie Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie Krajeńskim.
Filip z wykształcenia jest socjologiem i elektroradiologiem - od pół roku zajmuje się medycyną nuklearną i pracuje w klinice, specjalizującej się leczeniem przy pomocy izotopów. Swoją przygodę z tańcem rozpoczął w wieku 13 lat od samodzielnej nauki jazzu i modern jazzu. Uczył się z internetu, intuicyjnie, czasami jeździł na turnieje, gdzie podpatrywał uczestników.
W 2015 roku wziął udział w You Can Dance (odpadł na etapie bootcampu). Po tym wydarzeniu zdecydował się na taneczną emeryturę. Wytrzymał 4 miesiące. Zaczęło brakować mu współzawodnictwa i adrenaliny. Jako drugi mężczyzna w Polsce postanowił spróbować pole dance art. W 2021 roku został Mistrzem Polski i Europy w kategorii Pole Dance Art.
Filip Drogos w 15.edycji „Mam Talent!”
Filip Drogos w „Mam Talent!” od początku zachwycał profesjonalizmem, artyzmem, dopracowaną w każdym calu choreografią dance pole, a także wyrzeźbionym ciałem. To efekt ciężkiej pracy, lat wyrzeczeń, wielogodzinnych treningów i determinacji.
W półfinale zaprezentował niezapomniane widowisko, które wciągnęło wszystkich obecnych w studio. Z każdym ruchem, emanował pewnością siebie i połączeniem fizycznej siły z niezwykłą elastycznością. Jego wykonanie było płynne, harmonijne, a jednocześnie zaskakujące i dynamiczne. Jurorzy w półfinałowym odcinku przyznali akrobacie „platynowy przycisk”, który oznaczał automatyczne przejście do finału bez udziału głosowania widzów.
W sobotnim (18 maja) odcinku na żywo to nie jurorzy, a widzowie decydowali o rozstrzygnięciu show, za pomocą głosowania. Mężczyzna w finale zaprezentował najwyższy poziom tańca na rurze. Kulminacją występu była seria dynamicznych figur, które wydawały się łamać prawa fizyki. Filip, zawieszony w powietrzu, wykonywał skomplikowane akrobacje, które wymagały nie tylko niewiarygodnej siły, ale także doskonałej koordynacji i odwagi. Jurorzy i widownia wstali z krzeseł.
- Arcydzieło! Tak powinna wyglądać telewizja. Dziękuję, że wniosłeś sztukę do telewizji – powiedziała po jego występie jurorka Julia Wieniawa.
Wydawało się, że tancerz-akrobata jest faworytą i wygraną ma w garści. Mimo że utalentowany Filip Drogos nie zajął pierwszego miejsca, dla wielu mieszkańców Kamienia Krajeńskiego, ale nie tylko, jest zwycięzcą.
Źródło: mamtalent.tvnp.pl
Urszula i Krzysztof Cugowski. Koncert Fajansowe sny 2024 we Włocławku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Iza Krzan w skąpym bikini pręży się przy mamie. Strój podtrzymują tylko liche sznurki
- Kozidrak w Opolu uciekła dziennikarzom. Gawliński mówi, jak naprawdę się zachowuje
- Ewa Gawryluk wzięła ślub przed sześćdziesiątką! Ukrywała męża przed mediami
- Zawadzka ostatecznie skazana za oszustwa podatkowe! Mamy wyrok! Musi słono zapłacić