Nasza Loteria

Filiżanka naparu za niemal 100 złotych! Najdroższą kawę świata podaje kawiarnia w... naszym regionie!

Jarosław PANEK, [email protected]
Joanna Klisińska z Bydgoszczy (w środku) piła wczoraj kopi luwak po raz pierwszy w życiu właśnie w Ćmielowie i przyznaje, że smaku tej kawy nie da się porównać do żadnej innej.
Joanna Klisińska z Bydgoszczy (w środku) piła wczoraj kopi luwak po raz pierwszy w życiu właśnie w Ćmielowie i przyznaje, że smaku tej kawy nie da się porównać do żadnej innej.
Cyweta to niewielkie, bardzo miłe i ładne zwierzątko. Chętnie zjada ziarna świeżej kawy. Tyle, że trawi głównie jej zewnętrzną, miękką osłonkę. Ziarenko w środku zostaje prawie nienaruszone, choć lekko zmienione przez enzymy trawienne w żołądku ssaka. Kiedy zwierzę wydala takie ziarna, zbiera się je i robi z nich najlepszą... kawę na świecie. Teraz można jej spróbować w kawiarni w naszym regionie. (Zobacz zdjęcia kawiarni)

Działająca od kilku miesięcy kawiarnia "Leżaca kotka" przy Żywym Muzeum Porcelany Ćmielowie od razu zrobiła się znana wśród zamożniejszych mieszkańców naszego regionu i gości z całej Polski. A to głównie za sprawą najdroższej kawy świata, czyli Kopi Luwak, jaka jest tu serwowana wraz z autentycznym tortem Sachera przywożonym z Wiednia.

Ale, jak twierdzi właściciel Zakładów Porcelany AS oraz kawiarni, Adam Spała, tort Sachera nie okazał się specjalnym hitem, za to kawa owszem.

- Mieliśmy sporo obaw, bo w końcu nie jest to przysmak tani, ale amatorów skosztowania najpyszniejszej i najdroższej kawy świata jest dużo. Przyjeżdżają z całej Polski. Z tego, co nam przekazują goście naszego muzeum i kawiarni, w Warszawie również można się napić kawy Kopi Luwak, tyle że dwa razy drożej – mówi nasz rozmówca.

W ćmielowskiej kawiarni Adama Spały serwują kawę małą i dużą, czyli „50 procent luwaka” i „100 procent luwaka”. Do małej specjalna, elektroniczna waga odmierza 5 gram ziarenek Kopi Luwaka, zaś do dużej 10 gram. Mała filiżanka jest zalewana 80 mililitrami wody, zaś duża – 160 mililitrami.

Klient degustuje najdroższą kawę świata w pozłacanych fi-liżankach „Szopen”, jakie powstają w ćmielowskiej wytwórni firmy AS i są najdroższym modelem w ofercie tego producenta porcelany.

- Pierwsze reakcje tych, którzy spróbowali tej kawy pozytywnie nas zaskoczyły. Ludzie byli pełni zachwytu, mówili, że to zupełnie inne doznanie, jakiego wcześniej nie odczuwali. Wielu twierdziło, że wszystko, co pili do tej pory było zaledwie namiastką – relacjonuje Adam Spała.

Ponieważ, jak sam przyznaje oryginalny tort Sachera z Wiednia okazał się raczej rynkowym niewypałem, w kawiarni zacznie być teraz serwowane prawdziwe ciasto z... porcelaną.

 - Jedna z polskich cukierni opracowuje dla nas specjalną recepturę, gdzie do ciasta będzie dodawana w niewielkich ilościach glinka kalinowa. Już wkrótce zaprosimy klientów na porcelanowe ciastko – zapewnia nasz rozmówca.

                       Dlaczego kawa Kopi Luwak jest taka droga?

Kopi Luwak, najdroższa kawa świata jest tyle warta między innymi dlatego, że powstają jej niewielkie ilości. Rocznie na świecie udaje się wyłuskać z odchodów cywety zaledwie 250 do 400 kilogramów tego przysmaku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym problemem w Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Szkoda, ze to miłe zwierzątko przeżywa swoje krótkie życie w ciasnej klatce będąc faszerowanym na siłe owocami kawowca, dla widzimisie wybrednej mody. Nie ma w tym nic fascynującego.
a
akinom
Nie z gówna tępaku, tylko normalnie z nasion kawy. Naucz się czytać ZE ZROZUMIENIEM :-)
r
renia
ja piłam ale w Krakowie bardzo dobra faktycznie nie da się jej porównać ze smakiem innej kawy polecam :)
e
edyta 88
jesli jest taka pyszna to ja rozumiem ze wiecej sie za nia placi ale ja osobiscie brzydzilabym sie jej wypic
j
jacek koch
kawa z gowna haha smacznego
m
marek_skwarek
Zalewana!? Naprawdę niewiarygodne, że nawet kopi luvak jest serwowany "po polsku". Nie ma to jak marnować najdroższą kawę na świecie.
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia