Firmy znikają ze Świętokrzyskiego

Na koniec 2011 roku w województwie świętokrzyskim zarejestrowanych było 105,9 tysięcy firm. Stanowi to zaledwie 2,7 procent wszystkich podmiotów gospodarczych zarejestrowanych w kraju. Najwięcej było przedsiębiorstw zajmujących się handlem i naprawą samochodów - 33,2 procent i budownictwem - 13,4 procent. Zdecydowaną większość, bo aż 96,9 procent podmiotów gospodarczych stanowiły firmy prywatne.

Przeczytaj też:Michał Sołowow awansował n**a liście Forbesa!**

Podmioty sektora publicznego w 2011 roku stanowiły 3,1 procent ogółu firm.

W związku z kryzysem nie wszystkie dały radę utrzymać się na rynku i musiały zakończyć działalność. W stosunku do roku 2010 ich liczba spadła o 2,6 procent. Najwięcej plajt odnotowano w sektorze prywatnym. W stosunku do roku 2010 ich liczba zmniejszyła się o 2,7 procent. Liczba firm sektora publicznego w ciągu roku zmniejszyła się o 5 podmiotów.

- Niepowodzenie w biznesie, zwłaszcza małym, jest coraz częstszym zjawiskiem, co potwierdzają statystyki. Ryzyko i bankructwo są po prostu nieodłącznymi elementami wolnoryn-kowej gospodarki. Nie zmienią tego nawet pieniądze na zakładanie własnej działalności – mówił w wywiadzie dla Echa Dnia światowej sławy ekonomista profesor Stanisław Gomułka.

Ale ubiegłoroczne kłopoty świętokrzyskich przedsiębior-ców wynikały przede wszystkim ze światowych i europejskich problemów gospodarczych. – Gdy na skutek niestabilnej waluty rynek jest chwiejny, nie można oczekiwać sukcesów, szczególnie małych firm, bez doświadczenia i zaplecza finansowego - tłumaczył Tomasz Tworek, prezes Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Pracodawców prywatnych Lewiatan. – Dlatego przedsiębiorcy potrzebują wsparcia ze strony przepisów i państwa – dodał.

Przeczytaj też:Wielkie promocje na pożegnanie lutego w Galerii Echo.