Inwestor do wniosku o wydanie pozwolenia na budowę nie dołączył wszystkich wymaganych dokumentów. Wśród nich nie ma poważnego opracowania, wymagającego sporo czasu i uzgodnień z różnymi instytucjami raportu oddziaływania inwestycji na środowisko.
- Zgodnie z przepisami daliśmy inwestorowi siedem dni na uzupełnienie dokumentacji. 19 kwietnia, poniedziałek był ostatnim dniem, ale nie można przesądzać, że papiery nie nadejdą. Inwestor mógł je wysłać pocztą, a decyduje data stempla pocztowego, więc trzeba poczeka jeszcze kilka dni. Jeśli przesyłka nadejdzie z odpowiednią datą, to weźmiemy się do rozpatrywania wniosku. Na wydanie pozwolenia na budowę mamy 65 dni. W razie braku kompletu dokumentów sprawa przestaje dla nas istnieć, nie wdajemy decyzji. Inwestor, gdy zbierze je musi złożyć nowy wniosek – wyjaśnia Andrzej Kędra, dyrektor Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta w Kielcach.
Inwestor wczoraj się nie wypowiedział, czy dokumenty wysłał i czy będzie w stanie dotrzymać deklarowanego terminu oddania galerii do użytku w 2011 roku.
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?