Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gastronomia otwarta po świętach? Wszystko zależy od liczby zakażeń ale "jest wstępna zgoda". Rzecznik rządu odpowiada

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Zastrzeżono, że konkretna decyzja w tej sprawie nie zapadła, to liczba zwolenników takiego rozwiązania w "rządzie rośnie".
Zastrzeżono, że konkretna decyzja w tej sprawie nie zapadła, to liczba zwolenników takiego rozwiązania w "rządzie rośnie". Arkadiusz Wojtasiewicz/ Polska Press
Po świętach mogą zostać otwarte kawiarnie i restauracje - podał portal RMF 24. O te doniesienia pytany był rzecznik rządu, który przyznał, że "jeżeli nic się nie wydarzy", to aktualna fala może być niwelowana na przełomie marca i kwietnia. - Jeżeli tak się stanie, to rozważamy stopniowe zmniejszanie obostrzeń - zapowiedział.

Jako pierwszy informację o częściowym odmrożeniu branży gastronomicznej przekazał portal RMF 24, podając, że w Ministerstwie Zdrowia i resorcie rozwoju pracy i technologii trwają rozmowy nad częściowym zniesieniu lockdownu w branży gastronomicznej. Chodzi o możliwość otwarcia ogródków przy lokalach gastronomicznych i kawiarnianych. Z informacji portalu wynika, że na tę propozycję "jest wstępna zgoda".

Jednocześnie zastrzeżono, że konkretna decyzja w tej sprawie nie zapadła, to liczba zwolenników takiego rozwiązania w "rządzie rośnie". Portal powołując się na swoich informatorów pisze, że jeżeli "nie doprowadzimy do radykalnego pogorszenia sytuacji, to po świętach możliwe będzie poluzowanie obostrzeń" i dodano, że w najbliższym czasie będziemy się mierzyli z "ciągłym wzrostem zakażeń".

Sytuacja jest dynamiczna

O tę sprawę podczas czwartkowej konferencji prasowej pytany był rzecznik rządu Piotr Müller, który przyznał, że cały czas spływają dane dotyczące poszczególnych zachorowań w poszczególnych województwach. - Jeżeli chodzi o najbliższy weekend, to chciałbym powiedzieć jednoznacznie, że w przypadku obostrzeń żadnych zmian nie będzie- powiedział i dodał, że w piątek rano spotyka się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego podczas którego omawiana będzie aktualna sytuacja i "być może już jutro podjęte zostaną decyzje w tym zakresie".

- Sytuacja jest dynamiczna, w związku z tym nie mogę powiedzieć w jakim kierunku będą szły decyzje jeżeli chodzi o obostrzenia. Natomiast rozważamy, że ze względu na to, ze sytuacja jest zróżnicowana, w różnych województwach wygląda nieco inaczej, żeby przejść na tygodniowy system raportowania, a nie tak jak do tej pory- dwutygodniowy- poinformował.

Müller tłumaczył, że pozwoliłoby to w miejscach, gdzie sytuacja jest "nieco lepsza" obostrzenia niwelować, a tam gdzie to konieczne wprowadzać obostrzenia. - Oczywiście z pewnym wyprzedzeniem, żeby poszczególne podmioty gospodarcze mogły się przygotować do takich decyzji.

Rozważamy stopniowe zmniejszanie obostrzeń

- Co do kwestii związanych z sytuacją po świętach, jest jeszcze za wcześnie, żeby ogłaszać w tym zakresie decyzje. Natomiast z naszych modeli przygotowanych przez matematyków i biorąc pod uwagę aktualne dane epidemiczne, zakładamy, że jeżeli nic się nie stanie, jeżeli nie pojawią się nowe mutacje wirusa i nie pojawią się inne nieprzewidziane sytuacje. To faktycznie ta aktualna fala może być niwelowana na przełomie marca i kwietnia- przyznał i dodał, że w tej chwili jednaj takiej gwarancji nie mamy.

- Jeżeli tak się stanie, to rozważamy stopniowe zmniejszanie obostrzeń ale warunkuje to sytuacja, która będzie za de facto kilkanaście, kilkadziesiąt dni, więc na dzisiaj jednoznacznej sytuacji udzielić nie mogę- podsumował Müller.

Trendy, które otrzymujemy w ostatnich dniach, utrzymują się

Minister zdrowia Adam Niedzielski w czwartek w programie "Tłit" WP przedstawił najnowsze dane dotyczące koronawirusa- 15 250 nowych przypadków. - Niestety te trendy, które otrzymujemy w ostatnich dniach, utrzymują się- skomentował.

Jak tłumaczył, oznacza to ponad 3 tys. więcej przypadków niż tydzień temu - tłumaczył. Zaznaczył, że w porównaniu do środy ta liczba jest mniejsza i dodał, że te wyniki "trzeba porównywać do sytuacji, która była tydzień temu".

Pytany o obostrzenia Niedzielski przyznał, że cały czas jest w "bieżącym kontakcie z premierem". - Analizujemy różne warianty, różne scenariusze. Ostatnio zdecydowaliśmy się na wariant luzowania, czy znoszenia tych poluzowań regionalnie i nadal przyglądamy się sytuacji- tłumaczył.

przypomnijmy, równo rok temu, 4 marca 2020 roku w Polsce oficjalnie potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa i rzeczywistość nie była już taka, jak wcześniej. Najpierw strach, potem obostrzenia, kolejne lockdowny, a w końcu irytacja, protesty i zmęczenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gastronomia otwarta po świętach? Wszystko zależy od liczby zakażeń ale "jest wstępna zgoda". Rzecznik rządu odpowiada - Portal i.pl

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia