Firma wprowadziła sześć takich kas. Znajdują się na środku, pomiędzy kasami obsługiwanymi przez kasjerów.
Jak to działa?
- Obsługa kasy za pomocą dotykowego ekranu jest bardzo łatwa: poleceniom głosowym towarzyszą jasne komunikaty wyświetlane na ekranie, co pozwala płynnie przejść przez wszystkie etapy zakupów – tłumaczy Maciej Barański, specjalista do spraw marketingu w Echo Investment S.A.
Klient, który chce skorzystać z takiej kasy musi wykonać kilka łatwych czynności: wyjąć produkty z koszyka na półkę, zeskanować kod kreskowy na każdym z nich, odłożyć produkt na półkę obok, gdzie pakuje się zakupy i wybrać opcję „zakończ i zapłać”. Tu należy zdecydować czy będziemy płacić gotówką, czy może kartą. Maszyna wyda resztę z każdego bilonu oraz banknotów.
- Pod względem płatności, samoobsługowe kasy wcale nie różnią się od tych obsługiwanych przez kasjerów. Za zakupy można zapłacić kartą płatniczą, lub gotówką. Nie trzeba mieć odliczonej kwoty, ponieważ maszyna wyda nam resztę i naliczy punkty Clubcard – dodaje Maciej Barański.
Jeśli klient ma problem z obsługą takiej kasy, na miejscu czeka pracownik, który pomoże.
Inaczej z alkoholem i tytoniem
W przypadku, gdy kupujemy papierosy lub alkohol, transakcja przed płatnością jest blokowana. Pracownik Tesco musi zweryfikować wiek klienta i wtedy zaakceptować transakcję. Oznacza to brak możliwości obejścia obowiązujących przepisów o sprzedaży alkoholu i tytoniu.
Kasy objęte są systemem zabezpieczającym. Na końcu znajduje się bramka. Klient, który przejdzie przez nią nie mając zeskanowanego produktu usłyszy ostrzegawczy dźwięk.
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?