Ile wydamy w tym roku na przygotowanie świąt Bożego Narodzenia?

Co jest pocieszające, ceny mięs i wędlin, które tak chętnie kupujemy na świąteczne stoły, nie zwiększyły się znacznie w porównaniu z poprzednim rokiem i utrzymują się na raczej na zbliżonym poziomie. Najbardziej podrożał schab, który na ubiegłoroczne święta kupowaliśmy po 15 złotych za kilogram, a teraz musimy zapłacić około 20 złotych. Droższy jest też drób, kurczaki czy indyki kosztują około 14-17 złotych, o 2 złote więcej za kilogram niż rok temu. Ile zapłacimy za wędliny, zależy od tego gdzie i co będziemy kupować. Najtańsze szynki bez promocji kosztują w niektórych sklepach nawet 20 złotych za kilogram, a droższe, na przykład tradycyjnie wędzone, do 40 złotych.

ZA WĘDLINY TYLE SAMO

– Polacy lubią dobre wędliny, już rozglądają się za mięsami, które sami będą piec na świąteczny stół, ale też za wędlinami, przede wszystkim szynkami, pieczeniami, wędzonkami i pasztetami, szczególnie tymi przygotowanymi specjalnie na tę okazję, z dodatkami grzybów czy żurawiny. Ceny wędlin zmieniły się minimalnie, podrożały o kilkadziesiąt groszy, a niektórych produktów nawet spadły – mówi Henryka Zychowicz, właścicielka sieci sklepów Przetwórstwa Mięsnego Zychowicz.

Niepowtarzalną atmosferę świąt tworzy oczywiście żywa pachnąca choinka. Ale nie zapłacimy za nią dużo więcej niż rok temu. – Cena zależy oczywiście od wysokości iglaka, Polskie drzewka, takie jak świerki, zdrożały minimalnie, o około 3-4 złote za sztukę, maksymalnie do 10 złotych. Za najpopularniejszą jodłę kaukaską zapłacimy tyle samo, co przed rokiem, czyli na przykład za drzewko o wysokości 150-200 centymetrów 150 złotych – wyjaśnia Piotr Gorzelak, architekt krajobrazu z kieleckiego Agrocentrum przy ulicy Paderewskiego.

KARPIA MAŁO, WIĘC DROŻEJ

Na wigilijnym stole nie może zabraknąć oczywiście ryby. Jednak dla amatorów niezwykle popularnego karpia mamy niedobrą wiadomość. Ze względu na złą pogodę, tych ryb jest mniej niż rok temu. Nie są też takie duże, a ich cena wzrosła do około 12 złotych za kilogram w większych sklepach. Na mniejszych, ulicznych stoiskach zapłacimy za niego jeszcze więcej – około 14 złotych za kilogram. Ceny innych chętnie wybieranych ryb niewiele się zmieniły, a niektórych nawet spadły. Mintaj kosztuje około 7 złotych za kilogram, tilapia to wydatek rzędu 15 złotych, o 3 złote taniej niż rok temu, a majtasy śledziowe 8 złotych.

W tym roku zdecydowanie wzrosły ceny warzyw i owoców. Za kilogram kapusty kiszonej zapłacimy około 4 złotych, czyli o 70 groszy więcej niż na zeszłoroczne święta, ale już za suszone grzyby do bigosu mniej niż rok temu, bo grzybów było w tym roku w bród. Ceny jaj, mąki, masła, margaryny nie zmieniły się, więc każdy, kto własnoręcznie przygotowuje świąteczne słodkości nie wyda przed zbliżającymi się świętami na potrzebne składniki więcej niż rok temu. Za niecały kilogram gotowej masy makowej zapłacimy około 5 złotych, za rodzynki w promocyjnej cenie około 6 złotych, a bez promocji około 12 złotych za kilogram. Migdały kosztują około 30 złotych, a orzechy nawet ponad 20 złotych za kilogram. Również wielbiciele serników nie odczują różnicy w cenie, bo kilogram gotowej masy twarogowej można kupić już za 6-10 złotych.