Incydent z Black Hawkiem na pikniku pod Ciechanowem. Jarosław Szymczyk i Maciej Wąsik mają stanąć przed prokuratorem

OPRAC.:
Adam Kielar
Adam Kielar
Wideo
od 7 lat
Prokuratura Okręgowa w Płocku w śledztwie dotyczącym ubiegłorocznego incydentu z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk zamierza w niedługim czasie przesłuchać byłego komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka oraz byłego wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika.
Policyjny Black Hawk zerwał linię energetyczną podczas pikniku z okazji rocznicy bitwy pod Sarnową Górą niedaleko Ciechanowa. Incydent miał miejsce 20
Policyjny Black Hawk zerwał linię energetyczną podczas pikniku z okazji rocznicy bitwy pod Sarnową Górą niedaleko Ciechanowa. Incydent miał miejsce 20 sierpnia 2023 r. Fragment nagrania z incydentu

Spis treści

Incydent ze śmigłowcem Black Hawk

Do incydentu z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk, który zerwał przewód odgromowy linii energetycznej w pobliżu osób obserwujących przelot, doszło 20 sierpnia 2023 r. podczas pikniku z okazji 103. rocznicy bitwy pod Sarnową Górą niedaleko Ciechanowa.

– W najbliższym czasie planowane jest przesłuchanie byłego komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka oraz byłego wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Macieja Wąsika – powiedziała rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej prokurator Iwona Śmigielska-Kowalska.

Jak zaznaczyła, po przeprowadzeniu tych czynności prawdopodobnie zapadnie decyzja o powołaniu w ramach śledztwa biegłego z zakresu lotnictwa do wydania kompleksowej opinii, odnoszącej się do całego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.

Kontrola MSWiA ws. Black Hawka

Śmigielska przekazała też, że płocka prokuratura okręgowa na swój wniosek otrzymała z MSWiA wyniki kontroli przeprowadzonej w związku z incydentem z udziałem policyjnego Black Hawka. O wynikach kontroli mówił pod koniec marca szef resortu Marcin Kierwiński (KO).

– Poruszane w raporcie okoliczności znajdują się już materiałach sprawy – dodała.

Prezentując wyniki kontroli, Kierwiński ocenił m.in., że rola w sprawie byłego wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika (PiS) „jest jasna i oczywista”, gdyż – jak relacjonował – chwilę przed imprezą, wbrew pierwotnej opinii komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka, ówczesny wiceminister miał nakłaniać go do użycia Black Hawka „niezgodnie z jego przeznaczeniem”.

Zawiadomienie MSWiA w tej sprawie, dotyczące podejrzenia przekroczenia uprawnień, trafiło pod koniec marca do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która wszczęła wtedy czynności sprawdzające.

Maciej Wąsik i Jarosław Szymczyk będą zeznawać

Maciej Wąsik był sekretarzem stanu w MSWiA w latach 2019–2023. Generalny inspektor Jarosław Szymczyk był komendantem głównym policji w latach 2016-2023. Obecnie jest na emeryturze.

Tuż po incydencie z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk w sierpniu 2023 r. śledztwo dotyczące sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym wszczęła – według właściwości miejsca zdarzenia – Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie. Niedługo potem postępowanie przejęła Prokuratura Okręgowa w Płocku. Następnie, w październiku 2023 r., powołano tam specjalny, trzyosobowy zespół prokuratorów z doświadczeniem w badaniu wypadków lotniczych.

Na obecnym etapie śledztwo prowadzone jest w sprawie. Dotychczas w jego ramach z udziałem biegłego z zakresu lotnictwa sczytano m.in. dane z tzw. czarnej skrzynki śmigłowca, w tym zapisy rozmów załogi i wydawanych poleceń w trakcie lotu śmigłowca oraz parametry lotu maszyny. Pozyskano także ze spółki Energa z Grupy Orlen ocenę szkód spowodowanych w wyniku przelotu śmigłowca, z której oszacowano koszt naprawy na ponad 280 tys. zł.

Śledztwo prokuratury

W ramach prowadzonych czynności płocka prokuratura okręgowa zebrała dokumentację dotyczącą policyjnego śmigłowca Black Hawk, w tym np. dziennik pokładowy, a także dokumentację dotyczącą załogi maszyny. Dokonano też dwukrotnych oględzin miejsca zdarzenia i maszyny, jak również wykonano oględziny mechanoskopijne liny odgromowej przerwanej na skutek uderzenia łopatą śmigła.

Z końcem sierpnia 2023 r. MSWiA informowało, że policyjny Black Hawk zahaczył o przewód odgromowy linii energetycznej, który został zerwany, przy czym do zdarzenia doszło tuż po starcie śmigłowca w czasie lotu powrotnego z Sarnowej Góry do Warszawy. O incydencie powiadomiona została Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.

Resort spraw wewnętrznych i administracji przekazał wtedy pisemną informację na temat zdarzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

Zgodnie z art. 174 Kodeksu karnego, kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat, a jeżeli sprawca działa nieumyślnie, grozi mu kara więzienia do lat trzech.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl