Instalacja gazowa w samochodzie. Komu się opłaca?

- Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad przerobieniem auta na gaz. Benzyna jest teraz bardzo droga i każda wizyta na stacji wiąże się z ponoszeniem większych wydatków niż jeszcze kilka miesięcy temu. Nie wiem jednak, czy instalacja gazowa nie spowoduje tego, że silnik w samochodzie będzie się szybciej zużywać – zastanawia się pan Robert z Kielc.

Dlaczego warto?

Andrzej Moćko, właściciel firmy Auto Gaz System twierdzi, że coraz więcej klientów zwraca się z prośbą o zamontowanie instalacji gazowych w swoich pojazdach. – W związku z rosnącym zainteresowaniem ostatnio mamy teraz dużo pracy. Przerabiamy około 15-20 samochodów tygodniowo. Nie ma się, co dziwić, bo ceny paliwa gazowego są naprawdę niskie. Koszt instalacji gazowej wynosi od 2100 złotych wzwyż. Ta kwota może jednak bardzo szybko się zwrócić. Kierowcy po przejechaniu tysiąca kilometrów na takim paliwie mogą zaoszczędzić nawet 250 złotych. Po wyjeżdżonych dziesięciu tysiącach, koszt instalacji zwraca się całkowicie – dodaje.

Potwierdza to Wiesław Włodarczyk z firmy Carstill. – Przerobienie auta na gaz kosztuje u nas od 2200 złotych w górę, w przypadku montowania lepszej instalacji, oraz ponad 1200 złotych, jeśli zakładamy gorszą. Oszczędności, które klient uzyskuje po wymianie benzyny na gaz dochodzą nawet do 45 procent całej ceny. Przykładowo, jeśli do tej pory płaciliśmy za paliwo benzynowe sto złotych, to za taką samą ilość paliwa gazowego przyjdzie nam zapłacić jedynie 55 złotych – wyjaśnia.

Warto zainwestować w wymianę, tym bardziej, że na wykonanie montażu w warsztatach czeka się maksymalnie tydzień lub dwa.

Bezpiecznie i ekologicznie

Właściciele warsztatów nie zgadzają się z krążącymi opiniami, że używanie tego typu paliwa przyczynia się do większego zużycia silnika. – To jest mit i niepotrzebny stereotyp. Przy obecnej, bardzo zaawansowanej elektronice instalacje te są bardzo bezpieczne dla samochodów. Są one rozbudowane o tak zwane komputery gazowe, które kontrolują ilości podawanego gazu oraz temperaturę w silnikach. Ponadto samochody, które nie działają na benzynę są o wiele bardziej ekologiczne i przyjazne dla środowiska – tłumaczy Andrzej Moćko.

Władysław Włodarczyk podziela ten pogląd. – Jeśli silnik jest wykonany z dobrych materiałów to przerobienie na gaz, często nawet wpływa korzystnie na żywotność naszych silników. Benzyna w większym stopniu je zanieczyszcza – twierdzi.

- Warto jednak pamiętać o tym, że to głównie silniki benzynowe mogą być zasilane na gaz. W mniejszym stopniu dotyczy to dieslów. Obecnie mało kto zajmuje się ich przerabianiem, bo większość diesli nie jest do tego przystosowana – dodaje nasz rozmówca.