Jak naukowiec patrzy na kobietę

Wystąpiło 18 prelegentów z ciekawymi tematami, które były świetnym materiałem do przemyśleń.

Konferencja została podzielona na cztery bloki tematyczne: Kobieta a religia, Kobieta z dalekiego świata, Metamorfozy kobiety, Kobieta i dziecko. Z referatami wystąpili naukowcy z różnych ośrodków w Polsce, między innymi z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytetu Rzeszowskiego, Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Sandomierzu. Kobieta została przedstawiona z różnych punktów widzenia, dziedzin nauki, między innymi pedagogiki, historii, psychologii, literaturoznawstwa, językoznawstwa. Pokazano, jak wizerunek kobiety zmieniał się w czasie i jak jest bardzo złożony. Przedstawiono obraz kobiety dawniej i dzisiaj. - Kobieta powinna mieć szanse spełniania się takiego, jaki pragnie - powiedziała reporterowi "Echa” organizatorka konferencji dr Aneta Pierścińska-Maruszewska.

- Jeśli marzy o karierze zawodowej, powinna mieć do tego warunki. Jeśli chce godzić to z rolami domowymi, nikt nie powinien jej tego zabronić. Równouprawnienie już się dokonało, ale nie wszystkie kobiety są nim zainteresowane. Niestety, ciągle mocne są u nas stereotypy, które funkcjonują. Większość z nas jest przyzwyczajona do tego, że kobieta zajmuje się głównie domem, jest strażniczką domowego ogniska.

Podczas konferencji z ciekawym referatem o kobiecości w koncepcji Jana Pawła II wystąpiła dr Dorota Luber, o antywzorcach w wychowawczych w XIX-wiecznych podręcznikach mówiła dr hab. Mariola Hoszowska. Ciekawe było wystąpienie prof. Anny Tyrpy o wizerunku cudzoziemek w dialektach i folklorze polskim. Z pasja mówiła dr Edyta Nieduziak o aktorkach na scenie życia i scenie sztuki, wpływie kobiet artystek na przemiany społeczne i artystyczne.

- Obecnie kobieta przestaje się kojarzyć jedynie z siedzeniem w domu, praniem, gotowaniem, sprzątaniem i opieką nad dziećmi, ale ze studiami, kursami, nieustannym kształceniem, pracą - nie ukrywała Karolina Agatowska, studentka III roku Nauczycielskiego Kolegium Językowego. - Może decydować o sobie i na pewno nie jest już jak w zacofanych krajach, gdzie kobieta nie pełni żadnej funkcji w życiu społecznym i nie ma żadnych praw.

Obradom przysłuchiwał się wiceprezydent Piotr Kopański, który, jak przypomniał, pracował jako nauczyciel w zawodzie bardzo sfeminizowanym, gdzie trudno mówić o dyskryminacji kobiet. - W samorządzie ostrowieckim kobiety odgrywają poważną role, sekretarzem urzędu od początku samorządności jest Marzena Dębniak, miejską kasę też trzyma kobieta, Elżbieta Pichór, mamy naczelników wydziałów: Annę Targowską i Halinę Pająk - wyliczał wiceprezydent. - Na wielu stanowiskach w gminie jest bardzo dużo kobiet, to większość Wydziału Finansowego. Nie mogę zgodzić się z tezą, że kobieta w naszym mieście jest dyskryminowana.