Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak rozwiązać problem sukcesji w firmach? Odpowiadają eksperci zgromadzeni na Forum Ekonomicznym w Krynicy

Kacper Rogacin
Nad odpowiedzią na to pytanie zastanawiali się eksperci na XXIX Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju, podczas panelu dyskusyjnego „Firmy rodzinne - nadzieja polskiej gospodarki”.

- W wielu przypadkach dzieci kształcą się w zupełnie innym kierunku i nie widzą siebie w firmie rodzinnej. W takim wypadku jedynym sposobem na to, żeby nie utracić wartości takiej firmy i żeby ona mogła dalej funkcjonować, jest wprowadzenie zewnętrznych ekspertów i zewnętrznego zarządu - mówiła Izabela Olszewska, członek Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Firmy rodzinne to bardzo ważny element gospodarki wielu państw ze wszystkich regionów świata. Badania wykazują, że w ujęciu światowym 2/3 wszystkich przedsiębiorstw to właśnie firmy rodzinne. Również w Polsce jest to niezwykle istotny czynnik napędowy gospodarki naszego kraju.

Firmy rodzinne rosną jak grzyby po deszczu

W latach 90., tuż po wprowadzeniu w Polsce gospodarki wolnorynkowej, firmy rodzinne wyrastały jak grzyby po deszczu. Od zmian ustrojowych, które uwolniły rynek, minęło jednak trzydzieści lat i dziś wielu właścicieli rodzinnych przedsiębiorstw staje przed kluczowym pytaniem - co dalej zrobić z biznesem, który budowali w pocie czoła i z sukcesami przez ostatnie lata? Nad odpowiedzią na to pytanie zastanawiali się eksperci na XXIX Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju, podczas panelu dyskusyjnego „Firmy rodzinne - nadzieja polskiej gospodarki”.

Z punktu widzenia giełdy firmy rodzinne mają bardzo duże znaczenie - mówiła Izabela Olszewska. - Co piąta spółka giełdowa ma charakterystykę firmy rodzinnej. Wiele z tych firm pozyskało kapitał na rozwój poprzez giełdę - dzięki emisji akcji albo obligacji - dodała.

Podczas panelu zwrócono uwagę, że naturalnym jest przekazywanie sterów w firmach rodzinnych kolejnym pokoleniom. Problem pojawia się wtedy, gdy dzieci wcale nie widzą swojej przyszłości w prowadzeniu danego biznesu. Bardzo często wtedy do gry wchodzi większy zagraniczny kapitał, który przejmuje polską firmę.

- To, co giełda może dać firmom rodzinnym, to wykorzystanie mechanizmu giełdowego do sukcesji. Jest to bardzo ważny element w życiu spółki rodzinnej. Kiedy założyciel chce się podzielić własnością lub przekazać po prostu stery nowemu pokoleniu, a dzieci założyciela nie są zainteresowane pozostaniem w tym biznesie, można skorzystać z mechanizmów giełdowych. Dzięki nim można stopniowo, w sposób bardzo elastyczny, organizować emisję akcji, przekazując je po trochu w ręce zewnętrzne. Dzięki temu założyciel ma cały czas wpływ na firmę, może w niej pracować, może działać w radzie nadzorczej, a kiedy uzna za stosowne wycofać się całkowicie, to może sprzedać resztę swoich akcji. Jest to sposób bardzo sprawiedliwy, niepowodujący żadnych konfliktów - wyjaśniała Izabela Olszewska.

Jak wygląda kwestia sukcesji w polskich firmach rodzinnych? - Jest naprawdę bardzo różnie. Są rzecz jasna firmy rodzinne, gdzie w pierwszym pokoleniu dzieci przejmują biznes od rodziców. Według statystyk, trzy na dziesięć przedsiębiorstw rodzinnych dokonuje tego typu sukcesji. W kolejnych pokoleniach ten wskaźnik jest już coraz mniejszy. W wielu przypadkach dzieci kształcą się w zupełnie innym kierunku i nie widzą siebie w firmie rodzinnej. W takim wypadku jedynym sposobem na to, żeby nie utracić wartości firmy i żeby ona mogła dalej funkcjonować, jest wprowadzenie zewnętrznych ekspertów i zewnętrznego zarządu - powiedziała Izabela Olszewska z GPW.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak rozwiązać problem sukcesji w firmach? Odpowiadają eksperci zgromadzeni na Forum Ekonomicznym w Krynicy - Dziennik Zachodni

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia