Jak się inwestuje w Świętokrzyskiem?

Reklama „Świętokrzyskie Miejsce na Twoje Inwestycje” pokazuje nasz region jako miejsce przyjazne dla inwestorów. Tymczasem według badań „Diagnoza Społeczna 2011” nasze województwo jest na ostatnim miejscu w rankingu jakości życia w Polsce. Mamy niskie pensje, słabo rozwiniętą infrastrukturę i ciągle potrzebujemy wielu inwestycji. Reklamy promujące nasz region mają to zmienić. Co jednak czeka inwestora, który zdecyduje się zainwestować w Świętokrzyskiem?

NIEŹLE PRZYGOTOWANI

Wcielając się w rolę biznesmenów, którzy chcą zainwestować swoje pieniądze w naszym regionie, sprawdziliśmy w świętokrzyskich urzędach, na jaką pomoc można liczyć. Po informacje zajrzeliśmy też na strony internetowe samorządów.

Strona internetowa Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, także w wersji anglo- i niemieckojęzycznej, zawiera kompletne informacje o infrastrukturze, gospodarce i najważniejszych firmach naszego województwa. W specjalnej zakładce jest kontakt z Centrum Obsługi Inwestora, gdzie oprócz materiałów zachęcających do inwestowania, znajdują się podstawowe informacje na temat większych miast i gmin w świętokrzyskim.

Także w Skarżysku-Kamiennej inwestor nie będzie miał problemu z uzyskaniem informacji. Pracownicy z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta precyzyjnie infor-mowali o działkach dostępnych pod inwestycje. Podali też adres strony internetowej, na której można doczytać szczegóły.

Ostrowiec Świętokrzyski ma dla potencjalnego inwestora, znakomitą stronę internetową, która zawiera wiele szczegóło-wych informacji, między innymi na temat terenów dostępnych pod inwestycje, infrastruktury czy podatków. Dostępna jest też wersja anglojęzyczna strony. Nieco gorzej jest tam z komunikacją interpersonalną – dwukrotnie, niestety bezskutecznie, próbowano nas połączyć osobą kompetentną.

Dobrze wygląda też sytuacja w gminie Solec Zdrój. W referacie rolnictwa, inwestycji i gospodarki gruntami dowiedzieliśmy się, jakie grunty są dostępne pod inwestycje oraz jaki typ inwestycji przewiduje plan zagospodarowania przestrzennego. Nie było też problemu z obejrzeniem materiałów promocyjnych.

W Urzędzie Gminy w Chęcinach potencjalnemu inwestorowi trudno byłoby zdecydować się na ulokowanie biznesu, bo… gmina nie posiada planów zagospodarowania.

WZROST ZAINTERESOWANIA

Jak skutki promowania województwa oraz przygotowania gmin do przyjmowania inwestorów oceniają pracownicy Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego?

- Reklama, o której mówimy, emitowana jest od niedawna, trudno, więc ocenić jakie skutki przyniesie – mówi Anna Chlewicka-Zwierzyk ze Świętokrzyskiego Centrum Obsługi Inwestora. – Stanowi ona tylko jeden z elementów promocji naszego regionu. Widać jednak wzrost zainteresowania inwestowaniem w naszym województwie – w ostatnich trzech kwartałach pro-wadzimy około szesnastu projektów związanych z potencjalnymi inwestycjami. Dużo dzieje się w ramach programu Promocji Gospodarczej Polski Wschodniej, który oferuje przedsiębiorcom między innymi z naszego regionu możliwość uzyskania stu procent dofinansowania na wyjazdy biznesowe za granicę - dodaje.

Zdaniem Chlewickiej, poziom przygotowania naszych gmin do przyjmowania inwestorów jest zróżnicowany. - Jedne gminy są bardziej nastawione proinwestycyjnie, inne mniej. Wszystko zależy od czynników, takich jak: aktualny plan zagospodarowania przestrzennego, infrastruktura techniczna czy połączenia komunikacyjne – mówi Anna Chlewicka-Zwierzyk.

Zapytaliśmy świętokrzyskich pracodawców, jaki jest w Świętokrzyskiem klimat dla inwestowania.

Bertus Servaas, prezes zarządu Grupy Kapitałowej Vive: - Ten region sprzyja prowadzeniu biznesu, bo jest tu duża siła w postaci kapitału ludzkiego. Jako przedsiębiorca jestem zadowolony z warunków, w jakich funkcjonuje moja firma. Nie napotykam na problemy w urzędach, wszystko jest szybko i dobrze załatwiane.

Michał Jankowski, prezes zarządu Zakładów Przemysłu Wapienniczego Trzuskawica: - Firmom nie jest łatwo funkcjonować w naszym regionie. Ogólnie rzecz biorąc, klimat dla inwestycji jest tu trudny, a oczekiwania odnośnie tworzenia miejsc pracy - ogromne. Czasem mam wrażenie, że w Świętokrzyskiem traktuje się firmy jak zło konieczne. Brakuje znajo-mości problemów przedsiębiorców i wspólnej płaszczyzny porozumienia.

Tomasz Tworek, prezes Świętokrzyskiego Związku Pracodawców Prywatnych Lewiatan: - Przedsiębiorcy mają w województwie świętokrzyskim ograniczone możliwości sięgania po unijne pieniądze, stąd nie zadowala ich obecny stan dzielenia i sposobów pozyskiwania środków na inwestycje w szeroko pojętą gospodarkę. Potrzebne jest trzeźwe spojrzenie na realia i dalsze perspektywy.

Wiesław Dzierżak, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Forum Pracodawców: - Oprócz pracowników, ten region nie proponuje pracodawcom zbyt wiele, dlatego trudno tu rozwijać biznes. Potrzebne są specjalne preferencyjne warunki, to zna-czy ulgi, które zachęciłyby przedsiębiorców do inwestowania właśnie tutaj. Unijne pieniądze powoli się kończą, a nie wykorzystano ich tak, by zapewnić na przyszłość miejsca pracy. Prognozy straszą wzrostem bezrobocia.

NASZ KOMENTARZ

Całkiem inne klimaty

Wkrótce zakończy się w Świętokrzyskiem inwestycyjny boom za unijne pieniądze, który przyniesie wprawdzie niespotykany dotąd rozwój infrastruktury regionalnej, ale miejsc pracy od tego nie przybędzie. Dlaczego więc przejadamy unijne pieniądze, a nie inwestujemy w tworzenie i rozwój nowych firm i miejsc pracy? Bo panują tu całkiem inne klimaty. Przedsiębiorcom trudno jest zdobyć unijne dotacje, a na rynku pracy brak wysoko wykwalifikowanych specjalistów, których nie ma tu kto zatrzymać. Brakuje też przyjaznej im atmosfery i wspólnej strategii rozwoju opracowanej wspólnie z władzami miasta i województwa.