MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jordi Sanchez, piłkarz Widzewa: Siedem goli to zbyt mało jak na to, co potrafię

Jan Hofman
Jan Hofman
W niedzielę na stadionie przy al. Piłsudskiego w Łodzi Widzew podejmie Zagłębi Lubin. To spotkanie w 32. kolejce piłkarskiej ekstraklasy, a rozpocznie się o godz. 15.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Jordi Sanchez, piłkarz Widzewa: - Wiemy, jak ważny dla Bartka Pawłowskiego jest Widzew. Musimy sprawić, by był dumny z drużyny i rodziny, jaką jesteśmy. Myślę, że na początku zespół był w szoku, ale teraz jest gotowy, by dać trzy punkty Bartkowi.

- Dużo pracujemy przez cały tydzień i co tydzień walczymy o trzy punkty. Naszym zadaniem jest przynoszenie fanom, rodzinie i zespołowi sukcesów. W każdym meczu dajemy z siebie 100 procent. Ludzie mogą mówić, że nie walczymy o nic. Walczymy o wiele rzeczy. Przede wszystkim o honor. Po drugie dlatego, że to jest nasza praca i walczymy o wiele rzeczy, nie tylko o ten sezon, ale też o Widzew - o to, żeby Widzew był tak wysoko, jak to możliwe. - Z zewnątrz łatwo powiedzieć, że nie udało nam się dogonić żadnej innej drużyny. Zostało dziewięć punktów i będziemy walczyć, żeby zdobyć wszystkie.

- Uważam, że moje liczby są za małe w tym sezonie. Znam mój poziom i wiem, że mogłem zrobić sporo rzeczy lepiej. Dla mnie tylko siedem goli to zbyt mało jak na to, co potrafię. Tak jak powiedziałem, zostały trzy mecze i będę starał się to poprawić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany