Oferty "last minute" pojawiły się w ubiegłym tygodniu w niektórych biurach dopiero w piątek. Ale już rozpalają wyobraźnię poszukiwaczy okazji, bo też czasami rzeczywiście są to okazje.
- Na razie może jeszcze nie takie wielkie, ale istotnie pojawiły się już pierwsze przeceny Sięgają one około 10 – 15 procent wyjściowej ceny. Klient najczęściej oszczędza około 200 – 300 złotych na imprezie – mówi Alicja Redlich - Michalska, właścicielka kieleckiego biura podróży Abex.
Zobacz też: Wakacje w Barcelonie - galeria zdjęć
Zobacz też: Zakupy w Mediolanie - gorące adresy zakupoholiczek
Zobacz też: Najpiękniejsze butiki Mediolanu - galeria zdjęć
Zobacz też: Osaka - miasto dla bogaczy
Jak sama przyznaje, tradycyjnie dużym zainteresowaniem klientów cieszą się w tym roku Egipt, Tunezja, Chorwacja oraz Włochy, które po kilku latach zapomnienia wracają do łask świętokrzyskich urlopowiczów. - Nasi turyści dawno tam nie byli, a jednocześnie czytają ostatnio w gazetach, że polscy celebryci uwielbiają Włochy, często tam jeżdżą, niektórzy mają nawet swoje apartamenty lub wille na morzem. I ludzie zapragnęli znów tam pojechać - dodaje nasza rozmówczyni, która przyznaje jednocześnie, że po niedawnych protestach w Grecji wiele osób wyraźnie waha się nad wyborem tego kierunku letniego wypoczynku. - Prawdę mówiąc sądziłam, że „grecka tragedia” nie wpłynie na decyzje turystów, jednak wyraźnie zaczyna być widać, iż boją się tamtego kierunku – dodaje.
Ceny czasem… powalają
- Tak zwane „last minute” już się zaczęły. Mamy wiele ofert przecenionych nawet o kilkanaście procent. Oczywiście najtańsze są te wyjazdy, jakie odbędą się za kilka dni. I tak na przykład wczasy w Grecji na półwyspie Chalkidiki, które zaczynają się właśnie dziś, w poniedziałek, można było kupić w piątek za 655 złotych. W tej cenie był przelot, trzygwiazdkowy hotel oraz śniadania i obiadokolacje. Taki sam tygodniowy pobyt, ale na Rodos w opcji all inclusive kosztował 1030 złotych. Oferty są więc naprawdę bardzo dobre - przekonuje dyrektor kieleckiego Punktu Obsługi Klienta firmy Rainbow Tours, Rafał Karpiński. Również i on zauważa spadek zainteresowania Grecją, za to większe zainteresowanie Włochami.
- W piątek tour operatorzy zaczęli do nas przysyłać pierwsze „lasty”. Niektóre ceny naprawdę powalają. Wypoczynek w Egipcie za 800 złotych. W tym hotel trzygwiazdkowy, przelot i dwa posiłki dzienne. Te oferty są doskonałe – przyznaje, Justyna Jabłońska - Pańka współwłaścicielka kieleckiego biura podróży Prima Tour, która jednocześnie dodaje, że wciąż dużym zainteresowaniem turystów cieszy się z powodu swojej bliskości Chorwacja. Także ona dostrzega jednak potencjał, jaki drzemie w kierunku włoskim.
Bałtyk przegra?
Wszyscy nasi rozmówcy jednocześnie podkreślają, że jeszcze dwa tygodnie takiej kiepskiej pogody w Polsce i polskie miejscowości wczasowe nad Bałtykiem zaczną świecić pustkami. Tradycją stało się zjawisko, że gdy podczas podejmowania decyzji klientów o wyjazdach na urlop, czy właśnie teraz, w Polsce jest brzydka pogoda, wówczas większość klientów decyduje się na wyjazd zagraniczny, tam gdzie ma zagwarantowane słońce.
Przykładowe oferty last minute Grecja, Chalkidiki, przelot 7 dni, hotel***, dwa posiłki dziennie, 655 zł (Rainbow Tours)
Egipt, 7 dni, przelot hotel ***, dwa posiłki dziennie – 800 zł (Prima Tour)
Tunezja, przelot, 7 dni, hotel ***, dwa posiłki dziennie, 899 zł
Majorka, przelot 9 dni, hotel***+, dwa posiłki dziennie - 1339 zł (Itaka)
Maroko, przelot, 8 dni, hotel****, dwa posiłki dziennie – 1389 zł (Itaka)
Turcja, przelot 1399, hotel****, all inclusive – 1399 zł (Scan Holiday)

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?