Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydat oczekuje od pracodawcy więcej, a szef robi co może, by przyciągnąć specjalistów

Katarzyna Paczewska
123RF.com
Zmieniają się oczekiwania kandydatów do pracy. Sytuacja na rynku wymusza też zmiany u pracodawców.

- Sytuacja na rynku pracy powoduje, że przedsiębiorstwa muszą konkurować między sobą o zainteresowanie pracowników. Bardzo ważny staje się atrakcyjny wizerunek pracodawcy zarówno na rynku, jak i wśród swoich pracowników - mówi Kamila Szlachetka, menedżer ds. marketingu w agencji GP People, która działa między innymi w Bydgoszczy i Toruniu.

- Najistotniejsze jest budowanie realistycznego, a nie wyidealizowanego wizerunku firmy - dodaje pani Kamila. - Informacje od pracodawcy muszą być prawdziwe. W przeciwnym razie nowi pracownicy szybko rozczarują się i zaczną szukać nowych ofert. Istnieje także ryzyko zdemaskowania przez pracowników, którzy coraz częściej za pośrednictwem internetu dzielą się opiniami i doświadczeniami. Jeszcze kilka lat temu dobrym pracodawcą określano firmę, która oferowała dobre wynagrodzenie i gwarancję zatrudnienia. Dziś to już za mało, a oczekiwania wzrosły.

Przeczytaj też: Oczekiwania vs. rzeczywistość. Czy przedsiębiorcy odpowiadają na potrzeby pracowników?

Dla pracownika karnety, bilety oraz śniadania i obiady

Polacy chcą pracować w swobodnej atmosferze (97 procent pytanych), mieć wpływ na działania HR (92 proc.), oczekują elastycznych godzin pracy (81 proc.), w tym możliwości pracy zdalnej. Wisienką na torcie jest wsparcie w dbaniu o zdrowy styl życia (76 proc.) - wynika z najnowszego raportu „Cztery osobowości - jeden rynek pracy” dla Antal i Sodexo. Firmy walcząc o pracownika oferują między innymi karnety na siłownię i basen, bilety do kina i teatru. Niektórzy dofinansowują posiłki.

- Najbardziej atrakcyjną formą świadczeń dodatkowych jest system kafeteryjny, który nie narzuca pracownikom benefitów, tylko pozwala na swobodny wybór w ramach określonego limitu - podaje Szlachetka. - Współcześni pracownicy chcą się rozwijać przez współuczestniczenie w decyzjach, projektach i działaniach podejmowanych w ich obszarach działania. Chcą mieć poczucie, że ich wysiłek przekłada się na sukces organizacji. Benefity i satysfakcja z pracy to jeszcze za mało by zbudować relację z pracownikiem. Kluczową rolę odgrywa również dobra atmosfera w pracy. Podczas rekrutacji pracownicy pytają o połączenia komunikacyjne, parking, sąsiedztwo przedszkoli.

Średnia kwota wydawana na świadczenia pozapłacowe od kilku lat rośnie - w ubiegłym roku wyniosła aż 948 złotych na pracownika rocznie - wynika z ostatniego „Drogowskazu Motywacyjnego 2018”. Budżety motywacyjne wzrosły od ubiegłego roku w ponad co czwartej firmie (27 procent). Oznacza to, że pracodawcy rozumieją potrzebę dodatkowego motywowania zatrudnionych.

Czytaj również: Prywatna opieka medyczna to za mało, by namówić nas do zmiany pracodawcy

- Niedobory pracowników, szczególnie wykwalifikowanych oznaczają, że rekrutacja jest nie tylko kosztowna i długa, ale też obarczona dużą niepewnością, czy uda się pozyskać pracownika o poszukiwanych kwalifikacjach. Stąd też rosnąca skłonność pracodawców do awansów wewnętrznych i podwyżek, wynikająca często z prostego rachunku, iż ta opcja jest korzystniejsza dla firmy niż ryzyko długotrwale nieobsadzonego wakatu i brak pewności, że znajdzie się odpowiednia osoba - zwraca uwagę Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Gdy firma dojdzie do ściany, upadek lub koniec działalności

- W ciągu ostatnich trzech lat pracodawcy podnoszą płace, realny przyrost wynagrodzeń na przestrzeni tego okresu to około 25-30 proc. Niestety, nie wiąże się to ze zwiększeniem wydajności pracy - zauważa Janusz Niewiadomski, wiceprezes Nadwiślańskiego Związku Pracodawców Lewiatan z Bydgoszczy. - Oznacza to, że nakłady, które ponosi pracodawca, ponosi firma nie mają ekwiwalentu w postaci przyrostu dochodów. Wynagrodzenia mogą jeszcze wzrosnąć w przypadku podniesienia wydajności. Poza wynagrodzeniami, rosną też ogólne koszty prowadzenia firmy podatki, składki ZUS, koszty materiałów i maszyn, koszty energii, usługi zewnętrzne.

- Jeśli pracodawca „dojdzie do ściany”, ma tylko dwa wyjścia - może popaść w stagnację, co łączy się z powolnym upadkiem firmy, lub po prostu zakończyć działalność gospodarczą - dodaje wiceprezes Nadwiślańskiego Związku Pracodawców Lewiatan. - Dodatkowo firmy odczuwają już odpływ pracowników z Ukrainy, szacujemy te liczby na 10-20 procent - tłumaczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kandydat oczekuje od pracodawcy więcej, a szef robi co może, by przyciągnąć specjalistów - Gazeta Pomorska

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia