Wyprzedziły nas: Toruń, Gliwice, Opole, Rzeszów, Zabrze, Gdynia, Białystok, Gorzów Wielkopolski, Zielona Góra, plus oczywiście największe polskie miasta. W rankingu tygodnika „Przekrój” wypadliśmy słabiuteńko! Autorzy rankingu skrytykowali nas za bezrobocie, internet oraz kulturę!
I znów klapa
Tym razem kubeł zimnje wody wylał na nas tygodnik „Przekrój”, który właśnie ogłosił swój ranking polskich miast, w jakich najlepiej się żyje. Autorzy raportu wzięli pod uwagę 24 kategorie, wyznaczające ich zdaniem wysoki lub niski standard egzystencji. Wśród nich są bezrobocie, zarobki, ale też jakość dróg, poziom sądownictwa, leczenia, kultury, dostępu do darmowego internetu, itp.
Autorzy rankingu wzięli pod lupę 26 największych polskich miast o liczbie mieszkańców powyżej 175 tysięcy. Kielce zajęły w nim 23 miejsce. Najbliższy nam pod względem położenia i ilości mieszkańców Radom zajął miejsce 26. Jesteśmy więc prawie na końcu, tabeli. Nawet mniejsze miejscowości zostały ocenione lepiej od Kielc. Dziennikarze „Przekroju” zbadali także pozycję Sopotu, który uważany jest w wielu rankingach za za wymarzone miejsce do życia.
Zero punktów dla Kielc
Za najważniejsze kryterium uznano średnie dochody na członka rodziny oraz wysokość bezrobocia. To one pozwalają bowiem ocenić, na jakim poziomie można w danym mieście utrzymać rodzinę. Im niższe bezrobociem tym lepiej i tym więcej punktów można było dostać, a to mocno ważyło w ocenie końcowej. Ale Kielce, otrzymały za poziom bezrobocia… 0 punktów. Bo też jest ono najwyższe wśród wszystkich miast wojewódzkich.
Za ważny czynnik wpływający na jakość życia uznano również ceny nieruchomości oraz średnią cenę zużycia metra sześciennego wody. Dzienniakrze badali również komunikację, infrastrukturę drogową oraz dostępność środków transportu publicznego.
Ginekolog… ratuje przed kompromitacją
Kolejnym ważnym kryterium był poziom służby zdrowia i jej dostępność. Jedną z badanych składowych był czas oczekiwania na wizytę u ginekologa. I ten wskaźnik nas uratował przed jeszcze gorszym miejscem w klasyfikacji generalnej. Za najkrótszy okres oczekiwania na wizytę u tego specjalisty, dostaliśmy najwięcej punktów, ile można było. Za to tylko jednego punkt, czyli najmniej, Kielce otrzymały za dostępnośc do Internetu. Mniejszy od Kielc Rzeszów dostał 10. Zgroza!!! Równie słabiutko stolica województwa świętokrzyskiego została oceniona za dostępność do przedszkola.
Kiepska kultura i biznes zostawiony sam sobie
Dziennikarze „Przekroju” dodali też jeszcze swoje subiektywne punkty za działania kulturalne oraz na rzecz aktywizacji biznesu. Najmniej takich punktów, bo tylko dwa, znów dostały Kielce.
Najgorsze bezrobocie, biznes zostawiony bez pomocy i niziutki poziom kultury. Oto konkluzja raportu „Przekroju”. Smutne! A najsmutniejsze jest chyba to, że to już czwarty raport w ciągu kilku ostatnich miesięcy, który tak fatalnie nas ocenia. Cztery raporty opracowane przez cztery różne ośrodki opiniotwórcze, trudno już uznać za przypadek.

Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym problemem w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?