- Targi te odwiedzamy systematycznie już od kilku lat. To impreza, na której podobnie jak w Mediolanie czy Kolonii po prostu trzeba bywać, żeby wiedzieć, jakie są światowe trendy we wzornictwie i jakie powstają technologie do produkcji mebli. Niektórym Chiny kojarzą się wyłącznie jako producent wyrobów tanich, ale niskiej jakości wyrobów. A to nieprawda. Chiny dziś to ogromny rynek zbytu i producent często najwyższej jakości towarów, ale te po prostu więcej kosztują. O wadze tych targów dla światowej branży świadczy ich skala. 3 tysiące wystawców, 150 tysięcy gości i pół miliona metrów kwadratowych powierzchni. Tak jak Karl Lagerfeld pokazuje kolekcje dla Chanel i w Paryżu i w Szanghaju, tak każdy najlepszy producent mebli na świecie również prezentuje swoje kolekcje w Chinach. Dlatego co roku odwiedzamy tę wystawę, aby dla naszych klientów zdobywać najlepszy design – mówi prezes Aneta Wiśnicka z Kieleckiej Fabryki Mebli, która przy ulicy Zagnańskiej prowadzi salon Meble Świata.
Zobacz też: Kieleckie meble podbiły Poznań
Zobacz też: Największe targi mebli w Mediolanie, a nich... Kielczanie
A jakie meble można było w tym roku zobaczyć na kantońskiej wystawie?
- Dużo kolekcji w stylu glamour. Sofy wysadzane kryształami Swarovskiego, wysokie połyski, elegancja i prestiż – tak określiłabym najnowsze trendy, jakie można było zobaczyć na targach w Chinach. Tamtejszy rynek oczekuje luksusu i wystawcy zapewniają go w najlepszym wydaniu – dodaje pani prezes.
Forum Lokalnego Biznesu w powiecie krapkowickim - Joachim Wojtala
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?