Kielecki Park Technologiczny chce kupić działki

- Ta nieruchomość przylega do naszego terenu, żal byłoby jej nie kupić. Chcielibyśmy nabyć cały grunt, wystawiony na przetarg przez Elektrociepłownię, ale tyle pieniędzy nie dostaniemy od miasta. Zdecydowaliśmy się na najmniejszą nieruchomość i leżącą najbliżej Kieleckiego Parku Technologicznego – informuje Szymon Mazurkiewicz, dyrektor Kieleckiego Parku Technologicznego. – Po zakupie chcemy ją wydzierżawić. Zainteresowany jest producent maszyn sterowanych cyfrowo, chce wybudować halę. Około 80 procent produkcji wysyła do Niemiec. Na dzierżawę ogłosimy przetarg, więc być może zgłoszą się także inne ciekawe firmy.

Kielecki Park Technologiczny zainteresowany jest kupnem dwóch działek stanowiących jedną nieruchomość o łącznej powierzchni 0,9 hektara i cenie wywoławczej 1 milion 799 tysięcy złotych (plus vat). – Gmina ma prawo pierwokupu, ale tylko działek niezabudowanych, a na tym terenie jest stara zabudowa. Musimy wystartować w przetargu – dodaje dyrektor.

Elektrociepłownia po raz drugi ogłasza przetarg na te nieruchomości. Są o powierzchni, od ponad 3 hektary do 0,9 hektara, a ich cena wywoławcza wynosić od  prawie 6 milionów złotych do 1 miliona 799 tysięcy złotych. Elektrociepłownia chce łącznie  sprzedać 7,5 hektara.

- Teren jest nam zbyteczny. To zaplecze niezwiązane z produkcją. Jest zainteresowanie kupnem, ale umiarkowane. Nie zawsze przekłada się ono na udział w licytacji – przyznaje Zbigniew Fąfara, dyrektor Elekrociepłowni Kielce. – Działki są w terenie przemysłowym i nadają się pod taką zabudowę.