W budynku „Energis” Politechniki Świętokrzyskiej spotkali się w piątek przedsiębiorcy, samorządowcy i przedstawiciele nauki.
TRZEBA WSPÓŁPRACY
Podczas spotkania rozmawiano o strategii rozwoju gospodarczego regionu świętokrzyskiego. Na początku spotkania podpisano porozumienie o współpracy pomiędzy Politechniką Świętokrzyską a Klastrem Przemysłowym Centralnego Okręgu Przemysłowego. – W takiej współpracy jest przyszłość. Zarówno pomiędzy nauką i przedsiębiorstwami, a także pomiędzy samymi przedsiębiorstwami. Zamykanie się w murach uczelni czy firmy nie ma dziś sensu i jest skazane na porażkę. Firmy, uczelnie i samorządy muszą działać razem. Dobrym przykładem tego działania jest na przykład Kielecki Park Technologiczny czy gmina Morawica – tłumaczy Łukasz Bilski, prezes Świętokrzyskiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii, współorganizatora forum. Mówił o tym też Dariusz Bogdan, wiceminister gospodarki, który był gościem forum. – Oprócz braku infrastruktury, największym problemem jest brak współpracy – mówi Dariusz Bogdan. W tym kontekście pojawiał się na piątkowym forum problem braku lotniska w Kielcach.
PRZEDWOJENNYM ŚLADEM
Najlepszym przykładem dobrej współpracy ma być Klaster Przemysłowy Centralnego Okręgu Przemysłowego. – To odbudowa idei Centralnego Okręgu Przemysłowego. Globalna gospodarka z którą mamy do czynienia wymusza na nas powrót do tego rozwiązania – mówi Jan Banaszak, prezes Grupy Inicjatywnej „Nauka na Rzecz Gospodarki” i inicjator powstania klastra. Jego ideą jest zorganizowanie wspólnoty gospodarczej, podobnej do spółdzielni. Ma obejmować firmy z terenu południowo – wschodniej Polski: od Radomia i Lublina, przez Kielce, Stalową Wolę, Tarnobrzeg, aż po Tarnów, Nowy Sącz i powiat bieszczadzki. „Kołami zamachowymi” byłyby duże przedsiębiorstwa z tego regionu, na przykład Azoty, spółki produkcyjne Bumaru czy huty w Ostrowcu i Stalowej Woli. – To jest piękna myśl, którą zapoczątkował Eugeniusz Kwiatkowski (wicepremier w przedwojennym rządzie - red.) inicjator powstania Centralnego Okręgu Przemysłowego - mówi profesor Wiesław Grudzewski z Polskiej Akademii Nauk. Jego zdaniem, największym atutem powstającego klastra jest atrakcyjne położenie i jego mieszkańcy – Mamy dużo rezerw terytorialnych. Do tego blisko Ukrainę, Słowację, Czechy a także Rosję i Niemcy. Największą zaletą klastra może być kapitał ludzki. Na tym terenie mieszka wielu wykształconych ludzi, którym trzeba dać szansę – uważa profesor Wiesław Grudzewski. – Jesteśmy skazani na sukces – dodaje.
Wkrótce powstanie rada programowa Klastra Przemysłowego Centralnego Okręgu Przemysłowego. W jej skład wejdą przedstawiciele nauki, przemysłu i samorządu.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?