Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne zawirowania w kieleckim Chemarze

Bartosz OSZCZEPALSKI [email protected]
Odlewnie Chemar znów są bez prezesa.
Odlewnie Chemar znów są bez prezesa.
Coraz bardziej komplikuje się sytuacja Odlewni Chemar. W ciągu zaledwie dwóch tygodni odwołano z funkcji prezesa dwie osoby. Nadal nie wiadomo, kto je zastąpi.

Dynamiczne roszady personalne w odlewni rozpoczęły się w lipcu. Wtedy z funkcją prezesa musiał pożegnać się Waldemar Rasała, który został odwołany przez Mirosława Marcinkowskiego, prezesa grupy kapitałowej Chemar SA, w której skład wchodzi kielecka odlewnia. W lipcu również Marcinkowski bez podania przyczyn unieważnił przetarg na sprzedaż udziałów odlewni. Rasałę dwa miesiące później na stanowisku zastąpił wybrany w specjalnym konkursie Andrzej Sławuta, po którym spodziewano się, że wyciągnie z problemów spółkę będącą w trakcie trudnego procesu prywatyzacji.

 

Sam Sławuta starał się optymistycznie patrzeć w przyszłość. - Problemy, z którymi obecnie boryka się Odlewnia Chemar są wyzwaniem dla każdego, kto wcześniej ratował inne podmioty gospodarcze w podobnych sytuacjach. Chcę zrobić coś dobrego dla województwa świętokrzyskiego – powiedział we wrześniu w rozmowie z „Echem Dnia”. Pod koniec listopada został jednak odwołany. Taki sam los spotkał teraz Mariana Stępnia, członka zarządu i dyrektora do spraw produkcyjnych, który zaledwie przez kilka dni pełnił obowiązki prezesa.

 

Próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z Mirosławem Marcinkowskim, jednak bezskutecznie.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia