Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejni chętni na kupno sklepów Avans!

Marcin RADZIMOWSKI
Kolejni chętni na kupno sklepów Avans!
Kolejni chętni na kupno sklepów Avans!
Już trzy firmy są zainteresowane przejęciem wszystkich lub większości elektrosklepów Avans należących do upadłej spółki Domex z Sandomierza. Tymczasem niektórzy właściciele lokali wydzierżawiający je tej spółce, wpadli w panikę i próbują się różnymi sposobami pozbyć zalegającego z czynszem dzierżawcy.

Kilka dni temu zainteresowanie przejęciem aktywów firmy Domex wyraziła w oficjalnym komunikacie grupa kapitałowa Action, skupiająca firmy zajmujące się produkcją i handlem urządzeniami IT, sprzętu, RTV/AGD, sprzętu biurowego oraz materiałów eksploatacyjnych. Do Action należy też centrum magazynowe z nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi - spółka świadczy usługi z zakresu logistyki firmom zewnętrznym.

 

Oprócz tego dużego gracza przejęciem lub wydzierżawieniem w całości lub części majątku Domexu, są także dwie inne spółki. Szczegółów syndyk masy upadłościowej na razie nie zdradza, bowiem rozmowy są dopiero na wstępnym etapie. Zainteresowanie firm przejęciem majątku miedzy innymi właściciela sieci sklepów Avans postawionej w stan upadłości likwidacyjnej, to dobry sygnał dla pracowników. Tych, którzy nie otrzymali jeszcze wypowiedzeń umów o pracę (400 osób straci zatrudnienie).

 

Jak się dowiedzieliśmy, pojawiają się jednak pewne problemy, które nie pomagają syndykowi w pracy. Zdecydowana większość spośród 250 sklepów Avans w całym kraju (w blisko 200 miastach), funkcjonuje w dzierżawionych lokalach. Teraz niektórzy właściciele owych lokali, gdy przestali otrzymywać czynsz, starają się za wszelką cenę pozbyć dzierżawcy. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że zdarzają się nawet wyganiania… rozwiercania zamków w drzwiach. Tak, by pracownicy sklepu zatrudniani przez dłużnika, nie mogli wejść do lokalu.

 

- Rzeczywiście, docierają niepokojące sygnały o takich incydentach a to nie ułatwia pracy syndykowi. Prawdopodobnie bierze się to wszystko ze zwykłej niewiedzy - uważa sędzia Marek Nowak, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. - Właściciele lokali powinni zrozumieć, że działania syndyka mają na celu doprowadzenie do sytuacji, by każdy wierzyciel odzyskał swoje pieniądze. Fakt, że sklepy wciąż funkcjonują, to ogromny plus.

 

Przypomnijmy, że Domex posiada w całym kraju około 250 sklepów własnych, zarządzał także blisko 200 lokalami franczyzowymi. Na majątek firmy składają się także dwa centra logistyczno-magazynowe, w Koninie i Tarnobrzegu. Obecnie wszelkie czynności prawne zamiast zarządu podejmuje syndyk masy upadłościowej.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia