Koniec handlu na Placu Wolności w Kielcach! Trwa rozbiórka straganów

Redakcja
We wtorek rano trwała rozbiórka straganów na Placu Wolności
We wtorek rano trwała rozbiórka straganów na Placu Wolności Michał Nosal
Już we wrześniu pisaliśmy, że na placu Wolności, gdzie budowany jest pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego panuje duży bałagan. Jeśli władze miasta szybko nie rozpoczną działań monument może stanąć wśród budek handlowych, parkujących samochodów i połamanych płyt chodnikowych.

- Tak nie będzie. Kupcy mają opuścić plac Wolności do końca tego roku. Otrzymali propozycję przeniesienia działalności na targowisko przy ulicy Semniaryjskiej albo Mielczarskiego – przyznaje zastępca prezydenta Kielc Tadeusz Sayor.

Ze 100 budek handlowych, które działały na placu Wolności zostało około 20.

- Taki handel w tym miejscu nie ma przyszłości, dlatego ludzie stopniowo rezygnują i rozbierają kioski. Młodzi wyjechali za granicę a starsi przechodzą na emeryturę. Zostało zaledwie 20 budek. Na razie ta grupa nie wyprowadza się, bo gdzie? Na bazarze też nie jest różowo, kto tam chciał się przenieść już dawno to zrobił – przyznaje Andrzej Rożek, przewodniczący Rady Nadzorczej spółki „Wolność”.

 

Plac Wolności

(fot.Michał Nosal)

Po wyprowadzce kupców miasto chce prowizorycznie uporządkować plac Wolności. – Nie ma jeszcze pełnej koncepcji, ponieważ do odsłonięcia pomnika jest sporo czasu. Zastanawiamy się nad częściową wymianą chodnika na placu, w rejonie schodów prowadzących do ulicy Głowackiego i ograniczeniem parkingu. Nie możemy planować większego remontu, byłoby to wyrzucanie pieniędzy, ponieważ plac ma być przebudowany w wciągu kilku lat za unijne pieniądze. Planujemy wybudować podziemny parking a płytę urządzić pod potrzeby dzieci, jako przedłużenie Muzeum Zabawy i Zabawek – dodaje prezydent. - Na pewno w sierpniu 2014 roku, gdy pomnik Marszałka będzie odsłaniany, teren wokół niego będzie wyglądał lepiej niż teraz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

j
jaa
Tak, te małe firmy zatrudniają pracowników i odprowadzają ZUS, ale niekoniecznie. Standardem jest zatrudnianie na umowe-zlecenie, albo płacenie ZUS-u od najniższej krajowej, więc nie pieprz głupot, że te firemki utrzymują aparat państwowy czy ZUS. ZUS utrzymują zatrudnieni w przedsiebiorstwach państwowych typu szpitale czy kolej i oni od każdej złotówki mają potrącony haracz. A zresztą w tych obskurnych budach na placu Wolności to było samo barachło i dziwię się, że ktokolwiek tam coś kupował.
L
Lexus
Uporządkować  ten szajs straganowy, a na miejscu postawić dwa pomniki : jeden dla Marszałka a drugi przez aklamację dla najwybitniejszego   honorowego obywatela Kielców.
 
a
ancyk835
tez bym sie pazbyla tych oblesnych bud, nie jestem za likwidacje malych sklepikow, ale zeby jakos sie prezentowaly, parking podziemny jak najbardziej, tego potrzeba centrum, miejsc parkingowych, powiem z wlasnch  i nie tylko obserwacji: jadac na zakupy do Kielc z wygody wybieram centra handlowe, jest parking przy samym sklepie, w centrum czasem sie cos trafi, albo musze kawal dojsc, sama moze bym sie skusila ale z dziecmi odpada, a dodam ze na Sienkiewicza taz jest wszystko, odziez, obuwie, knajpki, Planty, kogo na co stac, wzystko sie znajdzie, no i tu pojawia sie kwestia oplat za parkowanie, w kazdym miescie jest pobierana, ale to kolejny - zakupow na miescie, 
i podejscie do klienta, kupuja cos w galerii najczesciej nie ma problemu z wymiana czy zwrotem, oczywiscie w okreslonym czasie, a na plantach kupilam buty w piatek (siostra mnie namowila) w poniedzialek chcialam zamienik na inne, mnieszy obcas i juz byl problem, pani sprzedawczyni byla nie mila, ze sie mysli co kupuje, z laska wymienila, a w galeri echo czesto cos wymieniam zamieniam, najczesciej dzieciece rzeczy i nie ma problemu, 
 
O
Olla
Wreszcie koniec tego syfu.
s
sss
A gdzie beda sprzedawac choinki??? pytam gdzie?????
 
T
Tyson
Wszelki handel w Kielcach musi zniknąć bo galerie nie lubią konkurencji. W Kielcach władza pilnuje interesów swoich, rodziny i znajomych a reszte mieszkańców traktuje jak bydło. 
Z
Z&K
W  KIELCACH  ROBI SIĘ WSZYSTKO ABY ZLIKWIDOWAĆ WSZELKIE INICJATYWY  NAJLEPIEJ  DODAĆ JESZCZE KILKA GALERII I WYKOŃCZYĆ WSZYSTKICH. CZEKAMY TYLKO CZY PAN LUBAWSKI NIE WPADNIE NA POMYSŁ ABY ZE ŚRÓDMIEŚCIA  ZROBIĆ NP  ...CENTYRAL PARK ?? TE DZIWNE DZIAŁANIA POLEGAJĄ   NA SIŁOWYM WYDAWANIU PIENIĘDZY   PO TO TYLKO ABY  WYDAĆ A JAKIE SKUTKI GOSPODARCZE ? O TYM SIĘ NIE MYŚLI......
t
ten co wie
Odpowiem ci-na Plantach masz wynajem za ponad 2500 pln/m-c i jest to kwota nierealna przy prowadzeniu drobnego handlu na kilkunastu m2.Równie dobrze moglabyś zaproponowac wynajem w KORONIE bo tam chyba jest taniej niż na Plantach Myślę,że w 2014 r w pawilonie na Plantach nie zostanie nikt z handlujacych a powstanie następna BIEDRONKA.Kupcy z PL.Wolności chcieli stworzyć własne miejsca pracy,za własne pieniądze i z realnymi rynkowo opłatami tak by ta dzialalność była opłacalna w następnych latach.Miano w nowym budynku na ul.Paderewskiego uruchomić ok.90 stoisk handlowych z czynszem +rata kredytu wynosiły max. ok.800 pln/m-c na jeden boks a planowane zatrudninie to lekko licząc ok.200 osób.Potrzebna byla niewielka pomoc miasta w postaci udostępnienia działki na tzw.wieczystą dzierżawę lub w postaci spółki ze spółką miejską.Wszystko było przez wiele lat dogadane z UM,kupcy ponieśli znaczne koszty z tym zwiazane,zgromadzili wymagany przez bank kapitał/ok.3 milionow pln/,zaczęli pomalu rozbierać punkty handlowe i nagle komuś z decydentów się to odwidziało.Rozmowy bez słowa ze strony UM zostaly zerwane i sami kupcy doszli do wniosku,że dalsze prowadzenie dzialalności w jak piszesz ;slamsach; jest bez sensu.Tak to urzędnicy pozbyli się problemu w postaci szpetnego placu handlowego na PL.Wolności, zyskali rękami kupców wartościową działkę przy ul.Paderewskiego /bez pieniędzy i zaangażowania kupcow z PL.Wolności ta działka byłaby niebudowlana/ oraz pozbyli klkudziesięciu przedsiębiorczych ludzi i ich firm z terenu miasta.Tylko tak dalej bo już jako miasto jesteśmyna pierwszym miejscu w Polsce w ilości m2 marketów zagranicznych na mieszkańca przy calkowitym braku jakiegokolwiek przemysłu. A swoich obywateli,mieszkających tu często od pokoleń wypycha się z rynku,nie pozwala na rozwój i najlepiej jakby wyjechali z Kielc z calymi rodzinami na zawsze i nie zawracali glowy swoimi fanaberiami o jakiejś własności czy własnych firmach.Na szczęście istnieje taka alternatywa,są miejscowosci ktorych wladze doceniają takich przedsiębiorczych ludzi i firmy,mlodzi wyksztalceni ludzie uciekają bo nie chcą się kisić w oparach koterii władzy niestety nie KIELC ale  KLERYKOWA.
M
Mieszkaniec
Czy kielce potrafia rozwijać sie tylko pod względem ilości pomników i galerii handlowych. Mogliby w końcu zamiast ładować pieniądze w pomniki które kosztują krocie, stworzyć warunki żeby sprowadziły się tu firmy producyjne, a co za tym idzie powstałyby firmy kooperujące. Nowe miejsca pracy, to jest rozwój, a nie kolejne zbędne pomniki, wyganaia ludzi którzy handlują, mniejsc parkingowych bedzie mniej, ale pomnik musi stać, ja nei wiedzą co robic z piniędzmi mogliby chicaz przeznaczyć to na łatanie dziur w drogach.
t
ten co wie
Odpowiem ci--kupcy z PL.Wolności od wielu lat starali się o likwidację tego jak piszesz ;slamsu ;.Pojęli działania budowy wlasnego budynku handlowego ,ponieśli olbrzymie koszty i UM bez slowa wycofal się z tych praktycznie zakończonych negocjacji.Czynsz w budynku na Plantach to ponad 2500 pln/m-c i jest to kwota nierealna dla oplacalności drobnej dzialalności handlowej na kilku m2/realnie to.500-800 pln/.Bedę prorokiemi zgadnę-tam w 2014r powstanie następna Biedronka.Najdziwniejsze ,że w innych miastach mozna coś zrobić dla małych firm a w Kielcach  -NIE.
t
ten co wie
Wyróżnikiem  każdej zdrowej gopodarki jest istnienie malych rodzinnych firm,ktore są poduszka bezpieczeństwa państwa i obywateli.W Polsce istnieje ok.3 miliony takich firnm,ktore zatrudniają ok.10 milionow pracowników i wlaściwie to oni z płaconych podatków utrzymują caly aparat państwowy a w szczególności ZUS,bo zagraniczne firmy w tym banki i supermakety nic nie placą i nie maja zamiaru płacić w Polsce żadnych podatków.Firmy rodzinne  przez żyjących z nich urzednikow są w niebywaly sposob traktowane jak ;piate niepotrzebne koło u wozu; a sztandarowym przykładem są kupcy z PL.Wolności w Kielcach.Lata rozmów z wlodarzami miasta,spelnianie wszystkich ustaleń,opracowane plany,zebrane pieniądze na wklad,rozmowy z bankami i co kompletna plaża,całkowity brak zrozumienia wladz w stosunku doprowadzacych tego typu dzialalność,matactwo wobec nich i na końcu ;kop w tyłek;-:murzyn zrobil swoje:.Dziwne to zwlaszcza,że p.Prezydent m.Kielc jawi się jako otwarty i rozumny czlowiek,podejmujący rozsądne decyzje ale w przypadku kupcow z PL.Wolności to się jednak nie popisał.Obietnicami bez pokrycia w dalszych dzialaniach,odwlekaniem decyzji,przewlekłością po prostu zrobil ich klasycznie i ;ugotował jak przysłowiową żabę;.Zlikwidował kilkadziesiąt rodzinnych miejsc pracy,pozbawił tych ludzi szansy na stworzenie wlasnego warsztatu pracy i dalszego rozwoju na miejscu w rodzinnym mieście.No cóż nie trzeba się pchać tam gdzienas nie chcą bo jest wiele miejscowości w Polsce gdzie postępuje prawdziwy rozwój i ułatwienia dla tego typu dzialalności.Gdzie przy pomocy lokalnych wladz powstają piękne nowoczesne place handlowe i domy kupieckie takie jaki mieli wybudować w/wym.kupcy na dzialce przy ul.Paderewskiego.Przykladem takiego gospodarskiego podejścia jest tu o dziwo RADOM gdzie miejscowi kupcy postawili już kilka takich obiektów.Brak przemysłu,;kłody pod nogi; ludziom z incjatywą ,to najlepsza droga do upadku m.Kielce a nawet likwidacji wojewodztwa Świętokrzyskiego.Panowie urzednicy pomyślcie o tym bo niedlugo po wyjeździe prawie wszystkich młodch kielczan,zostaniecie sami z tysiącami biednych emerytów.Nie o takich Kielcach marzyliśmy i nie o takie miasto zabiegaliśmy ale cóż widocznie horyzonty decydentów końcą się na własnych interesach a dobro ogółu ot taki slogan dla pospólstwa.
M
Marzena 1
Wszystko się zgadza oczywiście małe rodzinne firmt itd ale dlaczego w formie bez obrazy slamsu na miejscu które powinno być reprezentacyjne? Przecież na Plantach jest pawilon ładny, ciepły itd przeznaczony dla tego rodzaju usług.
p
poddany
W miejsce bazarów powinien stanąć pomnik naszego umiłowanego wodza DONKA. Naród powinien oddawać hołd temu, który doprowadził Polske do rozkwitu i wszelkiego dobrobytu.
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia
Dodaj ogłoszenie