Spis treści
Daniel Grosjean i kontrowersyjne metody medycyny alternatywnej
15 marca w Auli AWF odbyła się sesja wykładowo-warsztatowa z zakresu mikrokinezyterapii. Twórca metody - Daniel Grosjean - przyjął zaproszenie dr hab. Marzeny Wiernickiej, kierowniczki zakładu kinezyterapii AWF. Dzień wykładowo-warsztatowy został zorganizowany dla studentów fizjoterapii w ramach współpracy międzynarodowej Erasmus+. Dla umożliwienia udziału studentom II, III oraz IV roku na ten dzień nie zaplanowano żadnych innych zajęć dydaktycznych.
- Spotkanie z twórcą metody fizjoterapeutycznej będzie okazją do jej poznania oraz wymiany zdań, doświadczeń, a przede wszystkim umożliwi wykonanie procedur terapeutycznych pod okiem mistrza
– Daniela Grosjean i gości będących terapeutami metody - napisali przedstawiciele AWF zapowiadając wydarzenie na Facebooku.
Kontrowersje związane z metodą
Pod postem na Facebooku zawrzało. Wiele osób sugeruje, że metody, które stosuje pan Grosjean są "medycyną alternatywną" czy "pseudonauką".
- No tak, pseudonauka w natarciu. Kiedy szkolenie z leczenia kryształami i masażu aury kwantowymi molekułami ustrukturyzowanej wody? Jestem lekarzem i chętnie dokształcę się w tych dziedzinach, bo aury moich pacjentów są bardzo nieustrukturyzowane. Moja po przeczytaniu tego już chyba też
- napisał jeden z internautów.
W tym temacie odezwał się do nas również czytelnik.
- Metoda, którą stosuje ten pan w rodzinnym kraju (Francja, przyp. red.), jest wpisana na "czarną listę" terapii iluzorycznych przez francuski odpowiednik KIF, czyli Krajowej Izby Fizjoterapeutów
- napisał zbulwersowany czytelnik, przy okazji podając linki do stron, które potwierdzały te informacje.
- Ta pseudoterapia została krytycznie oceniona przez francuską senacką komisję śledczą ds. wpływu ruchów sekciarskich w sektorze ochrony zdrowia ze względu na brak dowodów na jej skuteczność, opieranie się o niezweryfikowane założenia i pseudonaukowe teorie. Co więcej, pomimo kilkudziesięciu lat istnienia tej metody, brak jest rzetelnych badań potwierdzających jej skuteczność
- pisze dalej.
Dziekan odpowiada: uniwersytet to miejsce wymiany poglądów
Pod postem pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, które merytorycznie opisują sprawę. Uczelnia postanowiła zareagować i odpowiedzieć zainteresowanym.
- Uczelnia jest miejscem ścierania się różnych poglądów, miejscem promowania różnych idei, bardziej lub mniej akceptowanych przez różne środowiska inicjatyw. W tym dniu studenci wspomnianych roczników nie mają zaplanowanych zajęć, więc w żaden sposób nie zakłóca to planów studiów. Studenci mają możliwość nieobowiązkowego zapoznania się z przedmiotową koncepcją, poza czasem zaplanowanych zajęć dydaktycznych
- odpowiedziała dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu, prof. AWF dr. hab. Urszula Czerniak.
- Jesteśmy otwarci na akademicką dyskusję na temat różnych form i metod terapii pojawiających się na rynku, z którymi przyszły absolwent będzie konfrontowany i jest to jedna z takich prób podjęcia dyskusji w tej kwestii
- dodała.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie - Trzcianka:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?