Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Kielce. Wymiana opon w dobie epidemii. Pracownicy firm wulkanizacyjnych boją się zakażenia [WIDEO]

Paulina Baran
Paulina Baran
pixabay.com
Wielkie obawy pracowników firm zajmujących się wymianą opon. - Boimy się o własne zdrowie. Przyjeżdżają do nas osoby starsze, a więc z grupy podwyższonego ryzyka. Nie chcą się stosować do zaleceń, mimo naszych próśb - alarmuje redakcję "Echa Dnia" pracownik jednego z zakładów wulkanizacyjnych. Jak bezpiecznie zmienić opony? Wyjaśnia fachowiec.

Poruszająca prośba o pomoc w nagłośnieniu informacji, że nawet zmieniając opony w aucie można zarazić się koronawirusem dotarła do redakcji "Echa Dnia" od pracownika zakładu wulkanizacyjnego, który chciał zachować anonimowość. Publikujemy treść wiadomości w całości:

"Piszę do Państwa żeby poruszyć jeden ważny temat i za sprawą Waszej redakcji zwrócić uwagę społeczeństwa na jeden ważny aspekt dotyczący koronawirusa. Jak wszyscy dobrze wiemy, mamy obecnie pandemie, a w Polsce stan zagrożenia epidemiologicznego. Wiele miejsc jest zamykanych, a władza i lekarze zachęcają ludzi do pozostania w domu. Niestety nie dotyczy to zakładów wulkanizacyjnych, które w obecnym czasie przeżywają gorący okres. Sam pracuje w takim warsztacie, a panującą aura zachęca klientów do wymiany opon z zimowych na letnie. Niestety w większości przypadków, klienci nie przestrzegają podstawowych zaleceń GIS-u. Warsztat pozostawiliśmy otwarty, ponieważ mamy dużo klientów, którzy pracują w transporcie, w służbach mundurowych i tak dalej. Jednym słowem w tych branżach które dalej pracują, poza tym chcieliśmy pomoc tym, którzy muszą używać samochodu w pracy. Jednak ,co widzimy od dwóch tygodni, sprawia że boimy się o własne zdrowie. Przyjeżdżają do nas osoby starsze, a więc z grupy podwyższonego ryzyka. Nie chcą się stosować do zaleceń, mimo naszych próśb. Wiele z tych osób, ale niestety też osoby młodsze, twierdzi, że na wulkanizacji nie można się zarazić. Nasze tłumaczenia na nic się zdają, gdyż ludzie twierdzą, że gdyby takie zagrożenie było z pewnością media by o tym informowały.
Dlatego proszę, żeby Wasza redakcja zwróciła uwaga na opisaną sytuację i żeby w miarę możliwości informowała potencjalnych klientów, że również w zakładzie wulkanizacyjnym istnieje takie ryzyko. Mam nadzieję że Wasze słowa dotrą do ludzi bardziej niż Nasze. Proszę żeby ludzie byli bardziej ostrożni, uważali przyjeżdżając do nas, a jeżeli nie jest to bardzo konieczne odłożyli wymianę na późniejszy termin. To trudne czasy, czasy w których musi być odpowiedzialni, nie tylko za siebie ale też za innych.
Proszę o pomoc w tej sprawie, bo My codziennie ryzykujemy dla tych co muszą, a cierpimy przez tych, co się nudzą
" - czytamy w mailu.

Jak więc zmienić opony i nie narażać na ryzyko zakażenia ani siebie, ani pracownika zakładu wulkanizacyjnego? O wskazówki poprosiliśmy Michała Śmiglarskiego z firmy Auto Serwis Idzikowski. - Prosimy klientów o to, aby nie wjeżdżali sami na halę, ani nie wchodzili do nas na warsztat z uwagi na wirusa. Prosilibyśmy także o dbanie o higienę osobistą, a jeżeli ktoś ma infekcję, to po prostu warto przesunąć termin wymiany opon - zaznacza Michał Śmiglarski. ZOBACZCIE TEŻ POWYŻSZE WIDEO Z PORADAMI

Zobacz także:Koronawirus w Świętokrzyskiem? [RAPORT NA BIEŻĄCO]

Polecamy: Epidemia koronawirusa - raport minuta po minucie najnowszych informacji dotyczących wirusa w Polsce i na świecie

Ważne telefony: Koronawirus w Świętokrzyskiem. Gdzie dzwonić po pomoc i informacje? Ważne telefony

Pobierz bezpłatną aplikację Echa Dnia i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto