W środę, 11 marca, ogłoszono, że wszystkie szkoły zostają zamknięte. Możliwe, że to właśnie ta informacja poskutkowała tym, że ludzie masowo zaczęli robić zapasy spożywcze. Choć był środek dnia to... sklepy wręcz pękały w szwach.
Ludzie kupują makarony, konserwy i wodę mineralną, ale też mydło. Środków do dezynfekcji rąk już brakuje (towar sprzedaje się na pniu), w wielu sklepach brakuje też jednorazowych rękawiczek.
Puste półki w sklepach? Czekamy na informacje o sytuacji z wybranych miejscowości, przesyłajcie zdjęcia na adres: [email protected] lub w komentarzach na profilu facebookowym Echo Dnia Podkarpackie.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?