Ludzkie szczątki odkryte w masowych grobach w Kunowicach. To żołnierze polegli w XVIII-wiecznej bitwie

Jednym z pytań związanych z bitwą est miejsce pochowania tysięcy poległych w bitwie żołnierzy. Szacuje się, że w krwawej bitwie z okresu wojny siedmioletniej poległo około 11 tys. osób, a około 23 tysiące zostało rannych. Nie odnaleziono jednak miejsca, gdzie pochowano tysiące ciał. W 2019 r. natrafiono na masowy grób pruskich żołnierzy, w 2010 r. odnaleziono pojedynczy pochówek rosyjskiego grenadiera, obecne odkrycie jest trzecim. Gdzie pozostałe mogiły? Tego nie wiadomo.

Tym razem archeolodzy natrafili na dwa groby masowe, cztery pojedyncze oraz jeden pochówek zwierzęcy. Odkrycia dokonano podczas nadzoru archeologicznego nad jedną z prowadzonych w Kunowicach inwestycji. Obecnie prowadzone są prace przy pierwszym, mniejszym grobie masowym. Archeolodzy natrafili na szczątki około 10 osób. Dlaczego „około”? To kolejna zagadka.

W tej mogile nie ma całych szkieletów, są przemieszane bez ładu i składu kości.

Do tej pory nie odkryliśmy ani jednego kompletnego szkieletu, a odkrywane szczątki ludzkie nie znajdują się w układzie anatomicznym. Są to luźne kości, pojedyncze czaszki, kości udowe itp. – informują badacze.

Do tej pory w mogile odkryto już 11 czaszek (badania trwają, to dane z piątku, 19 kwietnia). Archeolodzy zastanawiają się nad charakterem tego grobu. Dlaczego brakuje kompletnych szkieletów? Dlaczego są tylko pojedyncze kości? Nie ma natomiast wątpliwości, że są to szczątki uczestników bitwy pod Kunowicami. Przy kościach odnaleziono guziki mundurowe, a nawet resztki mundurów. Większość z nich należy wiązać z armią rosyjską. Na razie odkryto jeden guzik pruski.

Mapa: Kunowice położone są kilka kilometrów od Słubic

Badacze odkryli już około 30 metalowych guzików, wszystkie miały przy sobie resztki tkaniny. Archeolodzy mają nadzieję, że dalsze badania rzucą więcej światła na to nietypowe znalezisko. Wiadomo, że bitwa była niezwykle krwawa. Świadczą o tym odnajdywane przez badaczy kości. W jednej z czaszek do dziś tkwił ołowiany pocisk. Wiele kości wciąż ma na sobie resztki umundurowania.

Prace prowadzone są przez archeologów z Firmy Archeo-Craft (Bogusława Durejko i Radosław Kubicki), wspierane są przez wolontariuszy, w tym przez długoletniego badacza tego pola bitwy, dr hab. Grzegorza Podrucznego prof. UAM z Pracowni Historii Wojskowej, Wydziału Historii UAM.

Bieżące informacje z prac w Kunowicach można śledzić na facebooku: Bitwa pod Kunowicami 1759