W mieście działają dwa zarządy ogrodów działkowych. Najwięcej działek jest przy Szarych Szeregów, Celnej, Lipowej i na os. XX-lecia. Większość jest zadbanych. Ale są też i takie, które przypominają śmietnisko. - Niektórzy działkowcy wyrzucają odpady za ogrodzenie. W czerwcu zarząd zaproponuje posprzątanie w czynie społecznym. Uważam, że idealnym rozwiązaniem byłoby ustawienie kontenerów na śmieci - mówi Ignacy Kobylak. Mężczyzna zbiera odpadki do pojemnika ustawionego na swojej działce przy ul. Celnej. Jeśli się zapełni wywozi jego zawartość. Niebawem ma się to zmienić. - Jesteśmy po rozmowach. Zarządy ogrodów działkowych zapowiadają, że podpiszą z Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej umowy na wywóz nieczystości z działek - mówi burmistrz Leszek Wierucki.
Ludzie sobie radzą
Jan Buczek działkowcem jest od 1976 roku. Ma prawie 5,5 ara ogrodu. Jak powiedział, nie ma problemu z odpadkami, które "produkuje na działce. - Zbudowałem kompostownik. Wspaniała rzecz, bo coraz trudniej o obornik, a dzięki temu sam zrobię naturalny nawóz - tłumaczy emerytowany nauczyciel. Drewniane odpady spala w beczce. Plastyki i metal wędrują do worka. Potem do przydomowego śmietnika. Na większości działek naturalne odpady są powtórnie wykorzystywane. - Mam podwójny kompostownik. Wszystkie części roślin tam trafiają. Resztę spalam - mówi Kazimierz Lisowski, działkowiec z 30-letnim stażem.
Będą wspólne patrole
Innym problemem są kradzieże i dewastacje. - Wczesną wiosną w wielu altankach zostały powybijane szyby. Wewnątrz domków zrobiono bałagan przewracając meble i sprzęt ogrodniczy. Na końcu jedną z altanek spalono - opowiada I. Kobylak. Policja złapała dwóch młodocianych sprawców. Na dniach powinno zostać podpisane stosowne porozumienie, na mocy którego działkowcy wspólnie z policjantami i strażnikami miejskimi będą patrolować tereny ogródków działkowych. Ma to zabezpieczyć działki przed dewastacją i kradzieżami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?